Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Nie dajcie się okradać z miłości

Nie dajcie się okradać z miłości przejdź do galerii

Jak co roku, w pierwszą niedzielę lipca, w Skrzatuszu dziękowali Bogu za trzeźwość - własną i swoich najbliższych.

 
W intencji trzeźwości pielgrzymi modlili się w sanktuarium i na Drodze Krzyżowej. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Przyjechali z różnych stron diecezji: z Drawska Pomorskiego, Złocieńca i Czaplinka, z Piły, Szczecinka, Czarnego. Z przyjaciółmi z klubów abstynenckich i indywidualnie. Jak mówią, u stóp Matki Bożej Bolesnej, łatwej wybaczać otrzymane zranienia, łatwiej też za nie przepraszać.

Podczas dorocznej pielgrzymi prosili o pomoc w trwaniu w dobrych postanowieniach, o wybaczenie i zrozumienie ze strony współuzależnionych członków rodziny.

Uśmiechnięty pielgrzym przedstawia się krótko: alkoholik Tadeusz. Jest trzeźwy od 12 lat. Co roku przyjeżdża ze Złocieńca w pierwszą niedzielę lipca do Skrzatusza.

- Ja Matkę Boską proszę o każde następne trzeźwe 24 godziny. Ona pomaga podnieść się z kolan. Kiedyś byłem skłócony z Bogiem. Dopiero w stowarzyszeniu się przeprosiłem. Wiele dały mi pielgrzymki: do Skrzatusza, do Lichenia, do Częstochowy. Można więc powiedzieć, że u Matki Boskiej wymodliłem swoją trzeźwość. I wyprosiła ją dla mnie moja żona. Samemu nie da się rady. Dopiero z Panem Bogiem i ze wspólnotą uwierzyłem, że mogę to zrobić - wyznaje mężczyzna.

Pątnicy prosili również, by Matka Boża uczyła ich miłości większej niż uczucia, które można po ludzku zranić.

- Czy jako uzależniony, współuzależniony, dorosłe dziecko alkoholika, czułeś się kiedyś okradziony? Bo ja tak. Czułem się okradziony z miłości do ojca, okradziony z miłości do Pana Boga, bo ja nigdy jej nie poznałem. Mama zawsze mówiła: szanuj ojca. Ale jak można kogoś szanować i kogoś, gdy się tego człowieka boisz? Jak rozmawiać, gdy się go nie zna. Jak wyciągnąć dłoń, kiedy on wyciąga pięść? Jak wyjść z dobrym słowem, gdy on cię zbluzga? Możemy dużo rzeczy wyciągać przeciwko naszym uzależnionym ojcom, matkom, mężom. Ale i sobie mamy wiele do zarzucenia, wypominając trzeźwiejącemu ojcu czy mężowi, jaki był wcześniej, ile rzeczy popsuł. Nienawidzimy. Nad tymi wszystkimi naszymi relacjami jest coś więcej, jest relacja z Panem Bogiem - mówił o. Mirosław Kurkiewicz, który przewodniczył Mszy św. sprawowanej w intencji pielgrzymów z Ruchu Trzeźwościowego. Salezjanin z Piły dzielił się również świadectwem swojego życia jako syna alkoholika.

- Patrząc na cierpienie Chrystusa, łatwiej się wybacza, łatwiej znajdować dobro w każdej sytuacji. Maryja jest naszą wspomożycielką, do Niej się uciekamy, bo uczy nas pięknej, cierpliwej miłości. Uczy nas prawdziwej miłości, czyli relacji z Panem Bogiem - dodaje o. Kurkiewicz.

- To prawda, że alkohol okrada z miłości. My uczymy się na nowo kochać. Właśnie dlatego przyjeżdżamy tutaj, żeby się uczyć: pod krzyżem, razem z tymi wszystkimi ludźmi, którzy są z nami. To daje siłę - mówi pani Joanna, która pielgrzymuje razem z mężem i synem.

- Po tym wszystkim, co przeszliśmy nasze uczucia są głębsze, mądrzejsze. Jest więcej szacunku w domu, spędzamy czas razem, chociażby tak jak dzisiaj. Pewne rzeczy musiały się wydarzyć. Ja akceptuję to, że mam męża alkoholika. Pod krzyżem łatwiej to odkrywać - przyznaje.

- Łatwiej też trwać w trzeźwości - dopowiada z namysłem pan Dominik.

Ojciec Mirosław prosił pielgrzymów, by nie bali się obchodzić jubileuszy trzeźwości we wspólnotach parafialnych.

- To ważne, żeby mówić o tym, że Pan Bóg daje łaskę nawrócenia, podnosi z upadku. Problemów alkoholowych w naszych rodzinach, w naszych parafiach jest bardzo wiele. Alkoholizm dotyka niezależnie od wieku, wykształcenia, środowiska. Dlatego to takie ważne, żeby dawać świadectwo, że z pomocą Boga można się podnieść - dodaje salezjanin.

« ‹ 1 › »
Pielgrzymka Ruchu Trzeźwościowego

Foto Gość DODANE 02.07.2017

Pielgrzymka Ruchu Trzeźwościowego

​W pierwszą niedzielę lipca w Skrzatuszu uzależnieni i współuzależnieni dziękowali za trzeźwość i prosili o wytrwanie.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 02.07.2017 19:06

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • RUCH TRZEŹWOŚCIOWY
  • SKRZATUSZ

Polecane w subskrypcji

  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • Domenico Giani: Słowa „Jezu, ufam Tobie” stały się dla mnie kompasem. Szczególnie, gdy nadzieja zdawała się chwiać
    • Rozmowa
    • Ks. Rafał Skitek
    Domenico Giani: Słowa „Jezu, ufam Tobie” stały się dla mnie kompasem. Szczególnie, gdy nadzieja zdawała się chwiać
  • Są już po święceniach, a nadal mają wsparcie rodziców. Matki i ojcowie modlą się za „swoich” księży
    • Dzień Modlitw o Powołania
    • Przemysław Kucharczak
    Są już po święceniach, a nadal mają wsparcie rodziców. Matki i ojcowie modlą się za „swoich” księży
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X