Rowerami przez bałkańskie bezdroża

Katedralny Klub Sportowy z Koszalina rozpoczął 3 lipca wyprawę do Macedonii. Rano po Mszy św. w katedrze uczestnicy wyruszyli busem w okolice Przemyśla, skąd na jednośladach pojadą do Skopje.

W tym roku pojedzie 8 osób - uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów, do tego obsługa techniczna w busie. Młodzi kolarze wystartują 4 lipca z miejscowości Radymno. Mają łącznie do pokonania 1650 km. Opiekunem katedralnych ministrantów i organizatorem wyprawy jest ks. Mariusz Ambroziewicz.

- Średnio pokonamy 160 km dziennie. Wierzę, że wszyscy, którzy startują, przygotowali się uczciwie i "zrobili" kondycję. W Skopje chcemy zatrzymać się na jeden dzień, później pojedziemy nad Jezioro Ochrydzkie i planujemy powrót. Wybieramy Bałkany dlatego, że na południu Europy mamy możliwość prawdziwego kontaktu z prawdziwym światem i człowiekiem. Jest tam też bezpieczniej niż na Zachodzie - wyjaśnia ks. Ambroziewicz.

To najmłodszy skład w historii wypraw Katedralnego Klubu Sportowego, 5 osób jedzie po raz pierwszy.

- Nasze przygotowania trwały kilka tygodni. Niedawno mieliśmy kondycyjny obóz w lesie. Dużo fajnych zajęć, bieganie, kajaki. Staraliśmy się chociaż raz w tygodniu zebrać i przejechać minimum 30 km - mówili przed wyjazdem uczestnicy tegorocznej wyprawy. Czy wiedzą coś na temat Macedonii i Bałkanów? - Widzieliśmy na mapie, że leży daleko, koło Albanii. Nie czytaliśmy nic. Zobaczymy na miejscu. Język macedoński? Dużo słów podobnych do polskich, ale inaczej się to wymawia - odpowiadają nastolatkowie.

Koszaliński Katedralny Klub Sportowy tylko w ostatnich kilku latach dotarł do Londynu, Kotoru w Czarnogórze, Tbilisi w Gruzji czy albańskiej Tirany. Młodzi kolarze zapowiadają relacjonowanie trasy na swojej stronie internetowej: www.kkks.pl.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..