Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Bohater z sąsiedztwa

Bohater z sąsiedztwa przejdź do galerii

- Życiorys pana Piotra to gotowy materiał na trzy filmy sensacyjne, a nie tylko na jeden dokumentalny - mówią twórcy filmu o koszalińskim bohaterze, uczestniku dwóch powstań. Wzruszający dokument miał dziś swoją premierę.

 
Bohater filmu razem z młodymi aktorami opowiadającymi jego historię. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Piotr Karpowicz był żołnierzem Armii Krajowej, Garnizonu AK Wilno, Uderzeniowych Batalionów Kadrowych. Po powstaniu wileńskim jako siedemnastolatek trafił do gułagu w Norylsku, w arktycznych rejonach Syberii. Tam w 1953 r. wziął udział w buncie antysowieckim, nazywanym powstaniem norylskim. Przez dziesięciolecia historię pana Piotra znało niewiele osób. Teraz grupa pasjonatów historii zrealizowała o nim film.

- Wpadliśmy na pomysł upamiętnienia bohaterów z Koszalina. Pilecki, Inka, Łupaszka, Nil - oni już funkcjonują w przestrzeni publicznej, są legendą. A my chcemy pokazać także tych, o których wie zaledwie garstka ludzi. Zaczęliśmy od pana Piotra, którego historia jest najbardziej dramatyczna, obfitująca w wydarzenia, które dostarczyłyby materiału na trzy filmy sensacyjne - wyjaśnia Marcin Maślanka ze Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Gryf” z Koszalina

Film „Rybka – bohater dwóch powstań” to film tym bardziej wyjątkowy, że zrealizowany społecznie przez filmowców amatorów. To efekt współpracy „Gryfa” i Projektu Filmowego JART Arkadiusza Patera.

- Poznaliśmy się w ubiegłym roku podczas kręcenia teledysku do piosenki „Z podniesioną głową”. Coś zaiskrzyło i chcieliśmy coś jeszcze razem zrobić. Pomyśleliśmy o historii, ale tej naszej, opowiadanej ni z perspektywy Warszawy czy Gdańska, ale naszej, z tzw. „Ziem Odzyskanych”. Ludzie, którzy trafiali tutaj  mają do opowiedzenia niesamowite historie. A my często nie wiemy, że jeden z naszych sąsiadów to bohater - dodaje Arkadiusz Pater.

Bohater z sąsiedztwa   Wspomnienia pana Piotra przeplatają sceny odegrane przez rekonstruktorów. Karolina Pawłowska /Foto Gość Wielu z nich już nie opowie swojej historii. Albo bywa, że dla przyzwyczajonego do szybkiego tempa życia pokolenia, ich opowieści są zbyt nużące.  

- Dlatego chcemy przekazywać to w przystępnej formie. Tu wywiad przeplatany jest scenami, w których odtwarzamy młodość pana Piotra. Przestaje być „starszym panem” a jest młodych chłopakiem z marzeniami, nadziejami, miłościami, ideałami. To sceny z konspiracji, z walki, z więzienia, z wyjazdu na Sybir. Nie pominęliśmy też wątku miłosnego: po powrocie z Syberii pan Piotr poślubił łączniczkę ze swojego oddziału. Pani Alina czekała na niego 10 lat - opowiada Marcin Maślanka.

Dagmara Karolewska i Filip Kiciński, odtwórcy ról Piotra i Alinki, przyznają, że udział w filmie był dużym przeżyciem.

- Poznawaliśmy historię pana Piotra, czytaliśmy książkę. Dlatego kręceniu tych scen towarzyszyły duże emocje. Mamy też świadomość, że spoczywa na nas pewien obowiązek opowiadania tych historii - mówią. - To niesamowite uczucie, kiedy siedzimy obok takiej postaci, kiedy widzimy jego zadowolenie, wzruszenie, mamy poczucie, że zrobiliśmy coś ważnego - podkreślają.

Film miał dzisiaj swoja premierę w koszalińskim Kinie Kryterium. Sam bohater także oglądał go po raz pierwszy.

- Nie spodziewałem się nigdy, że będę bohaterem filmu - przyznaje wzruszony i dodaje ze śmiechem: - Ale nie liczyłem też na to, że komuna w końcu padnie.

Po powrocie do Polski przez dziesięciolecia musiał ukrywać swoją historię. AK-owska przeszłość odbiła się m.in. na przerwanej karierze naukowej na Politechnice Gdańskiej i przymusowej przeprowadzce do Koszalina. Film to jedynie część historii pana Piotra, więcej wątków można znaleźć w książce „W szponach sowieckiego totalitaryzmu”, którą wydał w ubiegłym roku.

- Nie mówiłem o sobie publicznie. Tyle lat karmiono nas fałszem upozorowanym naprawdę. Cieszę się, że prawda wychodzi na jaw i że są młodzi, którzy chcą jej słuchać. Myślę o moich kolegach i koleżankach. Takich, jak ja było kilka tysięcy, ale oni zostali na Syberii i pamięć o nich powinna zostać zachowana. - dodaje.

Data premiery nie jest przypadkowa. 13 lipca 1944 roku Armia Krajowa z Armią Czerwoną zajęły Wilno. Kilka dni później sowieci aresztowali polskie dowództwo i rozbroili oddziały AK.

Twórcy filmu już pracują nad kolejnymi odcinkami cyklu „Koszalin - historie zapomniane”. Kolejną premierę zapowiadają na wrzesień.

- Obraz przykuwa uwagę. To dobry sposób na opowiadanie o historii dzieciom. A z drugiej strony to nasz hołd dla tych ludzi. Bo jakie my mamy problemy? Że mam iphone`a 6 a chciałbym 7? Że jeżdżę dieslem a chciałbym na benzynę? W porównaniu życiorysami tych ludzi to mamy sielankę i często o tym zapominamy - dodaje Arkadiusz Pater.

« ‹ 1 › »
Premiera filmowa

Foto Gość DODANE 13.07.2017

Premiera filmowa

W Koszalinie zaprezentowano film o Piotrze Karpowiczu mieszkającym w podkoszalińskim Konikowie bohaterze dwóch powstań.  
oceń artykuł Pobieranie..

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

|

GOSC.PL

publikacja 13.07.2017 22:41

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GRUPA REKONSTRUKCJI HISTORYCZNEJ "GRYF"
  • KOMBATANT
  • PROJEKT FILMOWY JART

Polecane w subskrypcji

  • Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
    • Konklawe
    • Piotr Legutko
    Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
  • Papież – człowiek Ewangelii
    • Agata Puścikowska / ks. Janusz Chyła
    Papież – człowiek Ewangelii
  • Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
  • Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
    • Rozmowa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X