Słupszczanie mają hojne serca. W ciągu kilku miesięcy uskładali 37 tysięcy złotych, które przesyłają syryjskim rodzinom z Aleppo.
Parafialny Zespół Caritas działający przy parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Słupsku zakończył pierwszą edycję akcji Caritas pn. "Rodzina rodzinie". Od grudnia 2016 r. słupszczanie składali na rzecz syryjskich rodzin datki do skarbony wystawionej na stopniach kościoła. Pomocą były również regularne ogłoszenia duszpasterskie, które przypominały im, że akcja trwa, nie brakowało więc chętnych, którzy regularnie zasilali fundusz. Po 6 miesiącach zebrano 37 tys. zł.
Kilka rodzin z Aleppo już otrzymało wsparcie w miejscu swojego zamieszkania.
- Przez 6 miesięcy, od lutego do lipca, pomoc w wysokości 520 zł miesięcznie otrzymało 5 rodzin, co stanowi kwotę 15 600 zł. Pozostałe 21 700 zł będzie przesyłane 7 rodzinom przez następnych 7 miesięcy, do lutego 2018 r. - wylicza Elżbieta Szreder, prezes PZC.
Darczyńcy wiedzą, do kogo ich pomoc trafia.
- Po zadeklarowaniu udziału w akcji "Rodzina rodzinie" otrzymaliśmy listę pięciu rodzin z ich opisem - wyjaśnia E. Szreder. - To rodziny, które straciły podczas wojny dom oraz cały swój dobytek. Dowiedzieliśmy się, jakie są ich potrzeby.
Główną z nich jest zakup żywności, która w Aleppo jest obecnie bardzo droga. Problemem są również wysokie koszty wynajmu mieszkania oraz zakupu opału na zimę. Dużym wydatkiem jest uzyskanie dostępu do prądu z generatorów, który sukcesywnie drożeje w związku z przedłużającą się wojną.
Wolontariusze Caritas są wdzięczni wiernym kościoła św. Maksymiliana Kolbego. Dzięki ich ofiarności trudna - bo nie jednorazowa, a wielomiesięczna - akcja nie wygasła, lecz przeciwnie - rozwinęła się na tyle, że pomocą Polaków będzie objętych więcej Syryjczyków.
- Dziękujemy wszystkim, którzy wspomogli nasze starania - podsumowuje E. Szreder. - Cieszymy się, że możemy nieść pomoc syryjskim rodzinom dotkniętym skutkami wojny.
Podobne akcje prowadzą również Parafialne Zespoły Caritas w wielu parafiach diecezji.