Anioł Stróż razem ze św. Krzysztofem niewiele mogą zdziałać, gdy człowiek nie chce zrobić tego, co powinien. Błogosławieństwo pojazdów to nie magiczna ochrona przed wypadkami.
Osobówki, ciężarowe, ciągniki rolnicze, motocykle czy rowery – z okazji wspomnienia św. Krzysztofa księża błogosławili różne pojazdy i ich kierowców. – Dużo jeżdżę, więc proszę Pana Boga, żebym zawsze szczęśliwie dojechał do celu – przyznaje Teofil Szczygieł, parafianin z Sycewic k. Słupska. Modlitwa rzeczywiście pomaga: – Miałem takie sytuacje, w których wiem, że Pan Bóg musiał zadziałać. Udało mi się wyczuć nieroztropnego kierowcę, który zachował się nieodpowiedzialnie. Nie wiem, jak udało mi się zahamować. Po ludzku trudno to wytłumaczyć – mówi ks. Arkadiusz Oslislok, sycewicki proboszcz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.