Modlitwa nie zastąpi rozsądku

Anioł Stróż razem ze św. Krzysztofem niewiele mogą zdziałać, gdy człowiek nie chce zrobić tego, co powinien. Błogosławieństwo pojazdów to nie magiczna ochrona przed wypadkami.

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-kołobrzeski 30/2017

dodane 27.07.2017 00:00
0

Osobówki, ciężarowe, ciągniki rolnicze, motocykle czy rowery – z okazji wspomnienia św. Krzysztofa księża błogosławili różne pojazdy i ich kierowców. – Dużo jeżdżę, więc proszę Pana Boga, żebym zawsze szczęśliwie dojechał do celu – przyznaje Teofil Szczygieł, parafianin z Sycewic k. Słupska. Modlitwa rzeczywiście pomaga: – Miałem takie sytuacje, w których wiem, że Pan Bóg musiał zadziałać. Udało mi się wyczuć nieroztropnego kierowcę, który zachował się nieodpowiedzialnie. Nie wiem, jak udało mi się zahamować. Po ludzku trudno to wytłumaczyć – mówi ks. Arkadiusz Oslislok, sycewicki proboszcz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy