Po jednej stronie ulicy: „Jezu, ufam Tobie”, po drugiej – „Hare Kryszna”. W pewnym momencie w Ustroniu Morskim dwie grupy dzieliło zaledwie kilka metrów asfaltu i przejeżdżające samochody. To niby niewiele, ale w rzeczywistości... ogromna przepaść.
Wydarzenie znane pod nazwą Festiwal Indii odbywa się nad polskim wybrzeżem od lat. Obok orientalnej kuchni i szeroko pojętej kultury indyjskiej promuje się tam m.in. ideologię Hare Kryszna. Ktoś mógłby zapytać: „Czy w takim razie wśród przybyłych nad Bałtyk turystów mogło zabraknąć tych, którzy głoszą Ewangelię?”. – Ludzie dziękowali nam, że takie akcje odbywają się w Kościele katolickim – mówi ks. Jacek Sokołowski, saletyn, prowadzący jedną z grup ewangelizatorów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.