W Koszalinie było ich ponad 30, w Bornem Sulinowie - 60. Zakończyły się dwie tury wakacyjnych rekolekcji dla Liturgicznej Służby Ołtarza.
Niełatwo zorganizować czas dla kilkudziesięciu pełnych energii chłopców, którzy mają ochotę porządnie się wyszaleć, ale także nauczyć się czegoś wartościowego. Ich pasją, oprócz tego, co normalnie interesuje młodych ludzi w tym wieku, jest bowiem także coś nietypowego - liturgia.
W Wyższym Seminarium Duchownym na początku sierpnia przebywało ponad 30 ministrantów w wieku od 14 do 16 lat. Klerycy, pod kierunkiem ks. Jarosława Kwietnia, prefekta, przewidzieli dla nich wiele atrakcji. Były podchody, wycieczki po regionie (np. do Warcina czy na Górę Polanowską), rozgrywki sportowe. Była też przejażdżka koszalińską kolejką wąskotorową.
Nie zabrakło również specjalistycznych warsztatów, podczas których ministranci wzięli udział w szkole modlitwy, liturgii, lektora, a także poznawali tajniki... zakrystii.
- Chodzi o to, aby ministranci mogli pogłębić swoją wiarę. Żeby przy ołtarzu umieli spotkać się z Chrystusem. To wcale nie jest takie oczywiste, ponieważ w ferworze akcji liturgicznej można zapomnieć, że On tu jest - mówi Konrad Kochański, kleryk V roku, współprowadzący rekolekcje.
Ministranci również nie ukrywają, po co wybrali się na wakacyjne rekolekcje. - Jestem tutaj, żeby trochę wypocząć, ale także żeby się pomodlić - mówi Gabriel, 15-latek z Piły. O rok młodszy Antek z Ustronia Morskiego przyznaje, że bardzo mocno przeżył adorację Najświętszego Sakramentu w ciszy.
M.in. właśnie na ciszę zwrócili uwagę ministrantów organizatorzy seminaryjnych rekolekcji. - Przewidzieliśmy Mszę św. recytowaną, w której cisza jest dominująca. Chcieliśmy, żeby chłopcy zasmakowali takiej liturgii i odkryli, że Pan Bóg przemawia właśnie w ciszy - tłumaczy K. Kochański.
Rekolekcje współprowadzone przez kleryków są dla chłopców okazją, żeby z nimi porozmawiać. - Z pewnością niektórzy z nich rozeznają swoje powołanie i myślą o przyjściu do seminarium. Podczas rekolekcji było wiele momentów, w których można było zadać dowolne pytanie. Często były one bardzo poważne - mówi kl. Konrad.
Na turnusie w Bornem Sulinowie przebywali ministranci młodsi, ze szkół podstawowych. Rekolekcje prowadził ks. Andrzej Zaniewski z klerykami oraz innymi osobami świeckimi, które poświęciły na to swój wolny czas.
Wśród wielu propozycji typowo rekreacyjnych nie zabrakło momentów skupienia. Młodzi chłopcy poznawali życiorys swojego rówieśnika - sługi Bożego Carla Acutisa, kilkunastoletniego Włocha, autora stron internetowych, który zmarł w 2006 roku na białaczkę, ofiarowując swoje życie za papieża i Kościół.
Obie grupy ministrantów odwiedził bp Edward Dajczak.