Wystawą prac Jerzego Nowosielskiego rozpoczęły się szczecineckie Dni Kultury Chrześcijańskiej.
W Muzeum Regionalnym w Szczecinku zaprezentowane zostały szkice artysty z kolekcji Galerii Starmach, zebrane pod wspólnym tytułem „Przestrzeń Boga według Jerzego Nowosielskiego”.
- Twórczość Nowosielskiego jest powszechnie znana dzięki jego polichromiom, obrazom olejnym, akrylom. Galeria Starmach starała się przybliżyć także jego twórczość projektową, pokazać szkice, które są najbliższe myśli artysty – mówi Sonia Kądziołka, kurator wystawy. W szczecineckim muzeum zaprezentowano 24 szkice oprawione i 16 nie oprawionych. - Być może to właśnie te nie oprawione rysunki stanowią najciekawszy element wystawy, gdyż nie były one nigdy wcześniej prezentowane - dodaje kurator.
Otwarciu wystawy towarzyszył wykład Krystyny Czerni, biografki artysty.
- Malował budynki cerkwi przez całe życie, bolał nad ich unicestwianiem. To był jeden z jego koronnych tematów. Przywoływał cerkwie, które sam widział i te, które powstawały w jego wyobraźni. Ale projektował także sprzęty kościelne. Są oczywiście ikonostasy jego projektu, ale i chorągwie, tetrapody, Golgoty, a nawet szaty i naczynia liturgiczne - podkreśla Krystyna Czerni.
- Nawet przez 12-letni okres swojego ateizmu nie mógł żyć bez liturgii, chodził do cerkwi wówczas dla przeżyć estetycznych w najgłębszym tego słowa znaczeniu - dodaje.
Na wystawie znajdują się także nieprezentowane wcześniej prace. Karolina Pawłowska /Foto Gość Sakralne dzieła Nowosielskiego są rozsiane po całej Polsce. Można je oglądać m.in. w cerkwiach w Gródku, w Hajnówce, Zawierciu, w Krakowie. Dziełem Nowosielskiego są też m.in. polichromia w cerkwi unickiej pod wezwaniem Zaśnięcia Matki Bożej we francuskim Lourdes z 1984 r., malowidła w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Warszawie-Jelonkach, a także w kościele Zesłania Ducha Świętego w Tychach. W Bielsku Podlaskim Nowosielski stworzył malowidła w baptysterium cerkwi św. Archanioła Michała. Marzył o stworzeniu cerkwi według własnego projektu.
- Od dziecka marzyłem żeby zaprojektować obiekt sakralny. Współpracowałem z architektami, robiłem polichromie, ale to były kawałki. A chciałem stworzyć coś od podstaw - mówił.
Udało mu się to marzenie zrealizować z pomocą architekta Bogdana Kotarby w Białym Borze. Cerkiew wybudowana dla greckokatolickiej społeczności mało przypomina tradycyjną wschodnią cerkiew - nie ma ani bań, ani ikonostasu ze złoceniami, a złośliwi porównują obniżenie posadzki na środku świątyni do basenu kąpielowego. Z ciemnym wnętrzem, ostrą kolorystyką i surowością bez zdobień budzi mieszane uczucia, nawet wśród białoborskich wiernych.
- Nowosielski podkreślał, że nie możemy być zdominowani przez moskiewski model cerkwi, z wielkimi, złotymi baniami, Ta tradycja była dużo bogatsza, płynąca z Syrii, Mezopotamii. Wczesne cerkwie były proste, surowe i właśnie do nich nawiązywał w swojej twórczości - mówi Krystyna Czerni.
Cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy trafiła na elitarną listę 20 budynków, powstałych po 1989 r., które stały się „przełomowe dla polskiej architektury”.
- Mówi się o Nowosielskim, że łączy Wschód z Zachodem. Dużo bardziej wiążące byłoby chyba powiedzenie, że łączył początek z końcem. Zrymowała mu się zuchwałość malarstwa awangardy XX w. z surową prostotą sztuki pierwszych wieków chrześcijaństwa - dodaje biografka artysty.
Wystawę „Przestrzeń Boga według Jerzego Nowosielskiego” będzie można oglądać w Muzeum Regionalnym w Szczecinku do 5 listopada. Warto także skorzystać z innych propozycji przygotowanych przez organizatorów szczecineckich Dni Kultury Chrześcijańskiej. Program TUTAJ.