Takim hasłem i ponad tysiącem bezpłatnych lampek harcerze zachęcali odwiedzających nekropolię, by wspomnieć także tych, którzy walczyli o Kołobrzeg.
W czasie ciężkich walk o miasto w marcu 1945 r. w Kołobrzegu poległo ponad 2 tys. żołnierzy. Ich mogiły porozrzucane były po mieście i w okolicach Kołobrzegu. Teraz spoczywają tu na kołobrzeskim cmentarzu Wojennym. Żeby przypomnieć o nich, kołobrzeski magistrat i harcerze zorganizowali wspólną akcję.
- Akcja jest bardzo potrzebna. Każdy kołobrzeżanin powinien czuć taką potrzebę, to kwestia naszej odpowiedzialności i wdzięczności - zauważa Milena Derlikiewicz, komendant Hufca ZHP Kołobrzeg. Harcerze, którzy co roku starają się zadbać o zapomniane groby, odwiedzają również mogiły żołnierskie. Po raz pierwszy do pamiętania zaprosili mieszkańców miasta i gości, którzy odwiedzają kołobrzeską nekropolię. Rozdali bezpłatnie ponad 1000 biało-czerwonych zniczy, prosząc, by postawić je na grobach bohaterów spoczywających na cmentarzu Wojennym.
- Zaraz tam pójdziemy, zapalimy światełko, będziemy pamiętać - zapewnia pani Marta, która na cmentarz przyszła z dwuletnim synkiem. - Julek jest jeszcze za mały, niewiele zrozumie, ale myślę, że taka akcja to też dobra okazja, żeby porozmawiać z dziećmi o historii. Zapalając znicz, można przekazywać pamięć - dodaje.
- Co roku na grobach żołnierzy, którzy walczyli o Kołobrzeg, znicze płonęły, ale bardzo wielu z spoczywających tu nie ma już bliskich, przyjaciół, znajomych, którzy mogliby pamiętać, albo mieszkają oni w innej części Polski. My chcemy zachęcać do pamiętania. Przypominamy mieszkańcom, że spoczywają tu ludzie, którzy walczyli o nasz Kołobrzeg, który my teraz rozbudowujemy. Znicz to nasze podziękowanie - podkreśla Janusz Gromek, prezydent miasta.
O kołobrzeskiej nekropolii i jej części poświęconej żołnierzom także TUTAJ.