Tak św. Brata Alberta (Adama Chmielowskiego) nazwał w swojej sztuce Karol Wojtyła. Relikwie świętego, jego wizerunek i kopia obrazu jego autorstwa "Ecce homo" odwiedziły Słupsk, Sławno oraz Koszalin.
Ogólnopolska peregrynacja odbywa się pod patronatem Rycerzy Kolumba z okazji trwającego Roku Brata Alberta. Relikwie i dwa obrazy odwiedzają te parafie w Polsce, w których działa wspólnota braci.
W Słupsku wierni mogli uczcić św. Brata Alberta w czterech parafiach: Najświętszego Serca Jezusowego, Królowej Różańca Świętego, św. Faustyny, św. Jana Kantego oraz w schronisku dla bezdomnych (21-26 października). W Sławnie - w parafii pw. Wniebowzięcia NMP (27-28 października), w Koszalinie - w parafii pw. św. Wojciecha (28 października - 4 listopada). Z Koszalina relikwie i obrazy zostały przewiezione do Szczecina.
- Relikwie wystawione były w kościele przez cały czas. Każdy mógł przyjść i pomodlić się przy nich. W piątek 3 listopada odbyła się Msza św., po której wierni mogli oddać cześć relikwiom, a my, przypominając słowa Brata Alberta, który mówił, że mamy być dobrzy jak chleb, rozdawaliśmy uczestnikom symboliczne chlebki - mówi Bartosz Ilecki, przedstawiciel Rycerzy Kolumba w Koszalinie.
Owocem peregrynacji będzie grudniowa zbiórka pieniędzy na rzecz sióstr albertynek w Białogardzie. Siostry w różny sposób posługują ubogim.
Relikwie św Brata Alberta w Koszalinie
Wierni w parafii pw. św. Wojciecha oddają cześć relikwiom św. Brata Alberta.
Gość Koszalińsko-Kołobrzeski