Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Zupa dla bezdomnego

Zupa dla bezdomnego przejdź do galerii

Już drugi sezon słupscy studenci biorą się za gotowanie i rozwożenie krupników i grochówek do miejsc, w których można spotkać bezdomnych.

 
Bezdomni na jednym z placów w centrum Słupska jedzą gorący krupnik. Katarzyna Matejek /Foto Gość

– Kiedyś przeczytałem w mediach o rozwożeniu zupy autobusem i pomyślałem, że warto byłoby zrobić coś podobnego u nas – wyjaśnia ks. Łukasz Bikun, duszpasterz akademicki w Słupsku. W pierwszym tegorocznym objeździe z 20-litrowym termosem zupy po działkach, placach i ogrzewalniach biorą udział studenci Akademii Pomorskiej: Ola, Natalia, Paulina, Marta i Robert. Na 3 wtorki grudnia zapisały się kolejne 5-osobowe zespoły.

Młodzi bacznie obserwują, jak zostanie przyjęty ich gest miłosierdzia. Ola i Natalia, które brały udział także w zeszłorocznej "Zupie", rozumieją, że nie należy się spodziewać tłumów, choć rok temu przyjęły to z rozczarowaniem. Także obecnie, 28 listopada, po krupnik dowieziony przed działkową bramę przychodzi zaledwie dwóch panów. Niosą ze sobą co prawda naczynia na więcej porcji, które zabierają być może dla tych, którzy wstydzili się przyjść osobiście. Sami zaś chwalą studenckie dobre chęci. – Zawsze to szansa na zjedzenie czegoś ciepłego – mówi na oko 35-latek i daje się pociągnąć za język, wyjaśniając, że w bezdomność wpędził go komornik. Gdzie teraz mieszka? O tam, w trzeciej altanie po lewej.

Jak wylicza Katarzyna Urywan, streetworkerka ze stowarzyszenia Horyzont, w Słupsku przebywa ok. 200 bezdomnych, z czego mieszkających na ulicy jest ok. 60. Dzięki jej informacji na plac przy MOPS-ie przybyło kilkanaście osób, które już pałaszują gorący krupnik. Potem pójdą spać w różne miejsca: do altan działkowych i śmietnikowych, na klatki schodowe, do piwnic, na strychy. – Zresztą nie tylko, bo w tej kwestii mają zdumiewającą wyobraźnię – mówi p. Katarzyna zapewniając, że bezdomność z wyboru nie istnieje. – Spędzając z nimi trochę czasu na ulicy, nie da się uwierzyć, że mogliby tego chcieć.

Reszta zupy trafia do ogrzewalni, gdzie tego wieczora zgromadziło się kilku panów. Przyjmują po talerzu krupniku, ale nikt nie zaczyna jeść, dopóki studenci nie wyjdą.

Ola, przyszła kosmetolożka, zdążyła już zauważyć, że głównym problemem tych osób nie jest pusty brzuch czy chłód. – Widać w nich samotność – stwierdza. – Niby mają kolegów, ale tak naprawdę nie mają nikogo bliskiego. Są smutni.

Natalia wśród ludzi odrzuconych przez społeczeństwo czuje się lepiej niż wśród tych, którzy zrobili karierę. – Bije od nich jakieś ciepło, mają dobre oczy. Czuję się wtedy jakby bliżej Boga – wyjaśnia przyszła pielęgniarka.

« ‹ 1 › »
Zupa dla bezdomnych w Słupsku

Foto Gość DODANE 29.11.2017

Zupa dla bezdomnych w Słupsku

​W pierwszym tegorocznym objeździe z 20-litrowym termosem zupy po działkach, placach i ogrzewalniach biorą udział studenci Akademii Pomorskiej: Ola, Natalia, Paulina, Marta i Robert. Zupą obdarowanych zostało kilkudziesięciu bezdomnych.  
oceń artykuł Pobieranie..

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

publikacja 29.11.2017 14:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Polecane w subskrypcji

  • Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
    • Pytania czytelników
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X