Od 20 lat Hospicjum Miłosierdzia Bożego działa w Słupsku. Od dawna wspierają je także miejscowi muzycy. Nie inaczej było w tym roku. W kościele Mariackim odbył się koncert na rzecz placówki.
Słupska świątynia wypełniła się niemal po brzegi. Mimo, że to ostatnie dni przedświątecznych przygotowań, mieszkańcy chcieli już poczuć bożonarodzeniową atmosferę, a przede wszystkim pomóc hospicjum.
Placówka, która w tym roku świętuje okrągłą, dwudziestą rocznicę powstania, co roku spotyka się ze wsparciem słupskich muzyków.
W tym roku swoje siły złączyli muzycy Filharmonii im. Wojciecha Kilara oraz słupskie chóry: Młodzieżowy Chór "Fantazja" z II LO i Chór Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st., przygotowane przez Liliannę Zdolińską oraz Młodzieżowy Chór "Kantele" z I LO i Chór Związku Nauczycielstwa Polskiego "Academia Musica", przygotowane przez Jolantę Otwinowską.
Nad całością czuwał Bohdan Jarmołowicz, który po raz ostatni wystąpił tu w roli dyrektora słupskiej filharmonii. W repertuarze koncertu znalazły się kolędy.