W Koszalinie zakończyła się kolejna edycja ewangelizacyjnego kursu Jan. Jest to jedna z propozycji formacyjnych Szkoły Nowej Ewangelizacji.
W koszalińskim kursie, który zakończył się 31 grudnia, uczestniczyło 27 osób. Był to dla nich kolejny etap formacji po przebytych wcześniej kursach Nowe Życie i Emaus.
Kursy proponowane przez Szkołę Nowej Ewangelizacji służą pogłębieniu wiary, umocnieniu osobistej relacji z Bogiem i coraz lepszemu przygotowaniu do podejmowania dzieła ewangelizacji w Kościele.
- Kurs dotyczy duchowości ucznia Jezusa i oparty jest na sylwetce św. Jana, którego nazywano umiłowanym uczniem Pana. Dynamiki, adoracja Najświętszego Sakramentu, ćwiczenia zaczerpnięte z duchowości ignacjańskiej, spotkania w grupach, świadectwa i pieśni to tylko niektóre z elementów tych rekolekcji - wyjaśnia ks. Rafał Jarosiewicz, szef koszalińskiej SNE.
- Był to dla mnie czas bardzo intensywnych ćwiczeń duchowych, podczas których Bóg pokazywał mi, co to tak naprawdę znaczy być Jego uczniem, jak za Nim iść, nie tylko jako niedzielny katolik, ktoś z tłumu, ale jako Jego prawdziwy naśladowca - mówi Magdalena Grajewska.
- Na kursie Jan od nowa odnalazłem drogę do Jezusa - przyznaje Michał Głodowski. - Kurs na nowo pokazał mi wartość słuchania słowa Bożego, tzn. że to słowo naprawdę mnie prowadzi - dodaje Joanna Kowalewska.
Grudniowy kurs w Koszalinie prowadziła Szkoła Nowej Ewangelizacji oraz siostry Franciszkanki Rodziny Maryi. Zajęcia odbywały się na plebanii parafii katedralnej.