Za Monarchami podążyli także świdwinianie, po drodze urządzając uliczne jasełka.
Rozśpiewany, świąteczny korowód na dobre wpisał się w miejski kalendarz. I bardzo spodobał mieszkańcom Świdwina.
- Na co dzień bywa trudno, tym bardziej trzeba korzystać z takich okazji. Pokazujmy, że jesteśmy ludźmi wiary, a więc… radosnymi - przekonuje jedna z uczestniczek świdwińskiego Orszaku Trzech Króli.
Towarzyszące orszakowi zwierzaki oraz odgrywane po drodze scenki najbardziej podobały się najmłodszym. Ale także dorośli dali się porwać jasełkowej atmosferze. Wielu z nich także zadbało o przebrania.
Razem z Mędrcami ze Wschodu świdwinianie dotarli na dziedziniec zamkowy, do stajenki, w której czekała Święta Rodzina. Orszak zakończyło wspólne kolędowanie.
KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.
Szczegóły w niedzielę o 17.00.