Nie wiedzą, czy warto brać ślub, nie są pewni, czy wierność jest możliwa, boją się mówić "kocham". Młodzi z Koszalina spotkali się, by o tym porozmawiać.
Po raz drugi młodzież Koszalina zebrała się w Civitas Christiana w ramach cyklu "Porozmawiajmy o…". Po pierwszym spotkaniu dotyczącym kwestii uchodźców, 8 grudnia podjęli temat, który rozważa niemal każdy z nich - dotyczący sensu zawierania małżeństwa. Pomagał im go uporządkować dr Paweł Kwas, teolog, pedagog, specjalista ds. rodziny, wykładowca UKSW, a przede wszystkim od 27 lat mąż i ojciec 5 dzieci.
Filip Gonciarek z ZHR, który poprowadził dyskusję, już kiedyś zmagał się z argumentami za i przeciw małżeństwu sakramentalnemu, stąd wie, że niekiedy trzeba długiej rozmowy (ta w Civitas trwała 2,5 godziny), by cokolwiek wyjaśnić. - Nie chcę po prostu powielać czyichś tez, zależy mi na poznaniu prawdy. Sam chcę zrozumieć dany problem od podszewki choćby po to, by rozmawiając o nim, umieć go bronić - powiedział.
Organizator spotkania - ks. Łukasz Gąsiorowski, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii biskupiej, przyznał, że w Koszalinie problemem jest nie tylko częstsze zawieranie małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego niż we wspólnocie Kościoła, ale również niedojrzałość w tych przypadkach, gdy młodzi zdecydują się na "kościelną oprawę", ponieważ dla niektórych głównie do tego to się sprowadza. - Czy więc warto brać ślub w Kościele? Czy też jest porażką branie ślubu w ogóle w dzisiejszych czasach? - pytał zgromadzonych.
Niektórzy młodzi nie ukrywali, że osobiste doświadczenia, głównie wyniesione z rodzinnego domu, napełniają ich niewiarą w to, że warto zawrzeć małżeństwo. Rozstania rodziców umocniły w nich poczucie, że i oni sami są niezdolni do miłości, wierności, powiedzenia "kocham" drugiej osobie.
Dr Paweł Kwas, uspokajał ich, że to nie ludzkie zdolności, ale sam Jezus Chrystus wyposaża małżonków w siłę, która nie tylko pomaga im przezwyciężyć przeciwności, ale też buduje więź trwałą i nowy, choć zupełnie inny niż na początku, rodzaj uczuć. Pedagog nawiązywał do osobistych doświadczeń, bez ogródek mówiąc młodym koszalinianom o nieporozumieniach w małżeństwie, o wygasaniu emocji związanych ze stanem zakochania czy o gotowości na poświęcenie dla dobra współmałżonka.
Kolejna "rozmowa o" odbędzie się 5 lutego i zgromadzi młodzież wokół tematu energetyki jądrowej.