Różne strony świata, odmienne języki i tradycje. A także ponad setka aktorów, którzy wytańczyli i wyśpiewali radość z przyjścia na świat Syna Bożego.
Do wspólnego wędrowania i oddania hołdu Nowonarodzonemu zaprosili publiczność Regionalnego Centrum Kultury w Kołobrzegu.
Pomysł na jasełka podsunął fragment Psalmu.
- „Uwielbiajcie Pana wszystkie ludy ziemi”. Pomyślałam, że byłoby fajnie, gdyby wszystkie narody przyszły do Betlejem! Poszukałam kolęd z różnych stron świata, podzieliłam się pomysłem z uczniami a przedstawienie… zaczęło się rozrastać - śmieje się Małgosia Błachowiak, katechetka Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Kołobrzegu.
Na scenie kołobrzeskiego RCK-u spełniały się więc zapowiedzi proroków. Sam Micheasz i Izajasz oraz król Dawid także pojawili się w jasełkach. Razem z nimi roztańczeni mieszkańcy Afryki, Azji, Europy, Ameryki. Dwanaście narodów, każdy z charakterystyczną dla siebie kolędą lub piosenką bożonarodzeniową podążało za betlejemską gwiazdą, by oddać pokłon Dzieciątku.
- Zupełnie inaczej zobaczyłem wydarzenie biblijne, które przecież znamy od dzieciństwa, wspominamy i przeżywamy co roku. Dopiero do mnie dotarło, jaka to wielka radość, jak dobrą nowinę ogłaszamy mówiąc, że Bóg się narodził. To powód do tego, żeby skakać, tańczyć, śpiewać, grać. Warto tę nowinę ogłaszać właśnie w taki sposób - przyznaje Bartosz Tytus Jasiński, jeden z aktorów.
Tego samego zdania była również publiczność w Regionalnym Centrum Kultury. Młodych aktorów nagrodziła owacją na stojąco. Gratulacje składał im także bp Krzysztof Włodarczyk. – Wytańczyliście i wyśpiewaliście całe bogactwo treści, radość serca i doświadczenie wspólnoty. Swoją pasją pokazaliście prawdę o Bogu, który jest Miłością – mówił po przedstawieniu.
Zaś sami aktorzy zachęcali widzów do udziału w kweście, z której dochód zasili konto kołobrzeskiego hospicjum.
Więcej o jasełkach "Jedyneczki" w jednym z kolejnych wydań papierowych Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego.