Zgorszenie podziału

Najczęściej ograniczamy się do jednego tygodnia w roku, a i wtedy frekwencja na ekumenicznych spotkaniach nie oszałamia. Tymczasem powinniśmy głośno wołać o dar jedności. Wszyscy.

1m 2s

Grupa skautek przywędrowała do pustelni na piechotę z Miastka. – Ekumenizm wymaga wysiłku – przyznaje ze śmiechem ks. Jerzy Bąk, miastecki proboszcz, który razem z nimi wdrapywał się na Świętą Górę Polanowską. Niekoniecznie trzeba pokonywać dystans na piechotę. Wystarczy po prostu wyjść do siebie. – Brakuje nam czasu, a tu potrzeba realnego spotkania, podjęcia też pewnego wysiłku wyjścia do drugiego człowieka, bycia razem na modlitwie. Musimy przekraczać nasze wewnętrzne bariery – zauważa ks. Mikołaj Lewczuk i dodaje, że tydzień to za mało. – Nasze zbliżanie się do siebie nawzajem musimy przenosić w codzienność. Bo Kościół jest jeden, co wyznajemy w Credo. To nam brakuje jedności – mówi proboszcz parafii prawosławnej z Koszalina. Razem z nim do franciszkańskiej pustelni przyjechali też jego parafianie.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5