Aktorzy z malutkich Biesowic to najlepsi kolędnicy ostatnich w tym sezonie zmagań jasełkowych. Wybór był niełatwy.
Ponad pół tysiąca uczestników z 16 grup teatralnych zaprezentowało się przed jurorami Regionalnego Przeglądu Jasełek „Idą Kolędnicy”. Ściągnęli do Kołobrzegu z całego regionu. – Najbardziej cieszy, że pojawiają się zupełnie nowi aktorzy. Przyjeżdżają nawet z tak odległych miejsc, jak Wolin. Świetnie też, że przedstawienia są coraz dynamiczniejsze, pełne ruchu i tańca – chwali uczestników Elżbieta Kamińska, jeden z motorów napędowych przedsięwzięcia. Laureatami tegorocznego przeglądu zostało pięć zespołów teatralnych. Doceniono grupę Promyk Nadziei z Zespołu Szkół w Gościnie, Czwóreczkę z Kołobrzegu, Magię Słowa z Kamienia Pomorskiego, uczniów koszalińskiej SP 17, Wolińskie Aniołki i kołobrzeską Jedyneczkę.
– Wybór nie był prosty i decydowały niuanse. Bardzo mnie cieszy, że prezentowane były różne prądy jasełkowe. Jedne przedstawienia były bardzo tradycyjne, w innych kładziono większy nacisk na taniec, grę aktorką. Starano się wplatać także aktualne treści, istotne dla współczesnej rodziny, dzieci i młodzieży. W sumie dało to efekt żywego przeglądu, nieograniczonego wyłącznie do formy – podsumowuje Wiesław Lewoc, szczeciński aktor, który przewodniczył jurorom. Grand prix przeglądu przyznano uczniom z podstawówki w malutkich Biesowicach za wzruszającą i pełną szczerości prezentację pt. „Pokłon”. Na wręczenie nagród przyjechał tylko Herod i pastuszek. Reszta – nie spodziewając się takiego sukcesu – rozjechała się na ferie. – To spotkanie jest piękną okazją do przypomnienia najważniejszego bohatera Bożego Narodzenia: Boga, który stał się człowiekiem i naszym Zbawicielem – mówił bp Paweł Cieślik, gratulując wszystkim uczestnikom przeglądu. – Wykazujecie wielki szacunek dla tradycji, pokazujecie, jak jest ona ważna i żywa. Jasełka to wielki skarb rodzimej kultury, warto o tym pamiętać w roku stulecia odzyskania niepodległości. Niech stąd płynie dobra nowina o Bożym Narodzeniu, ta sama, co 2 tys. lat temu, wciąż równie piękna, zaskakująca, mobilizująca do działania i dająca nadzieję na to, że w Bogu wszystko jest możliwe – przypominał biskup senior.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się