Miał być szkolnym sposobem na zachęcenie dzieci do przyglądania się światu, stał się wydarzeniem, w którym wzięło dotychczas udział ponad 1,5 tys. młodych fotografów.
Od 15 lat koszalińska Szkoła Podstawowa nr 7 zaprasza dzieci do chwytania za aparaty fotograficzne i skonfrontowaniu swoich umiejętności z rówieśnikami. Mali adepci sztuki fotograficznej mają możliwość zaprezentowania swoich prac publiczności i podania ich pod ocenę fachowców.
- Przez ten cały czas przez ręce jurorów przeszło ponad 10,5 tys. zdjęć! - cieszą się nauczycielki Małgorzata Theis i Bogumiła Kaczkan, inicjatorki i niestrudzone organizatorki przedsięwzięcia.
W tym roku do konkursu zgłosiło się 99 autorów. To nieco mniej niż w ostatnich latach, ale jak podkreślają organizatorzy wraz z liczbą uczestników nie spadł poziom nadsyłanych prac.
Te można było obejrzeć podczas pokonkursowej wystawy, podczas której wręczone zostały także nagrody i wyróżnienia.
W kategorii dzieci młodszych przyznano trzy nagrody główne. Otrzymali je: Stanisław Fornalak ze Sportowej Szkoły Podstawowej w Koszalinie, Weronika Wielgus, reprezentantka gospodarzy oraz Nadia Tarlach z SP 1 w Koszalinie. Wyróżniona została także pracująca zespołowo grupa uczniów ze Sportowej Szkoły Podstawowej.
Wśród uczniów starszych klas najlepsze zdjęcia zrobili Julia Kania i Filip Skrzypkowski reprezentujący Pałac Młodzieży w Koszalinie oraz Martyna Gajek z koszalińskiej SP 7.
Każdego roku swoje nagrody przyznają także przyjaciele konkursu, wśród których jest i nasza redakcja. Postanowiliśmy wyróżnić Julię Górną z koszalińskiej SP 23 za zmysł obserwacyjny fotografa ulicznego. Jedno z dwóch zdjęć, za które przyznaliśmy nagrodę powstało podczas letniej wyprawy z rodzicami do Chin.
- Ale nie trzeba wcale wyjeżdżą daleko, żeby zrobić ciekawe zdjęcie. Wystarczy uważnie się rozejrzeć - zapewnia Julia.