Liceum Ogólnokształcące nr 2 w Koszalinie, popularny Bronek, rozpoczyna wielką akcję charytatywną w ramach projektu "Koszalin Dobrych Serc".
Idea akcji została przedstawiona na konferencji prasowej, która odbyła się 23 lutego w auli szkoły.
Projekt charytatywny "Koszalin Dobrych Serc" tworzą: LO nr 2, Stowarzyszenie Przyjaciół i Absolwentów Bronka, Fundacja Marzenie do Spełnienia oraz Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Iwięcino.
- Zapraszamy także inne podmioty, aby dołączyły do nas. Warunkiem jest działalność non-profit - mówi Wiktor Kamieniarz, dyrektor LO nr 2 w Koszalinie.
Akcja charytatywna, która symbolicznie rozpoczęła się podczas konferencji prasowej, będzie trwała do grudnia 2018 roku. Jej celem jest zebranie środków na leczenie 6-letniego Kacpra, ucznia szkoły w podkoszalińskim Iwięcinie, który zmaga się z białaczką; zakup karetki neonatologicznej dla szpitala w Koszalinie; pomoc w leczeniu mamy jednej z absolwentek Bronka.
- Środki, które zbieramy dla Kacpra, pomagają mu m.in. przebywać w domu podczas leczenia - mówi Paulina Żurowska, reprezentująca Stowarzyszenie z Iwięcina.
- Karetka neonatologiczna do transportu wcześniaków i noworodków kosztuje 700 tys. złotych. Ta, która funkcjonuje obecnie przy koszalińskim szpitalu, jest już bardzo wysłużona. Potrzeba nowej. To niezbędny sprzęt, który będzie obsługiwał nie tylko Koszalin, ale także Kołobrzeg, Wałcz, Białogard i Połczyn-Zdrój - wylicza Aleksandra Stenka, prezes Fundacji Marzenie do Spełnienia.
W ramach akcji organizatorzy zaplanowali różnego rodzaju wydarzenia. Już 24 lutego w hali sportowej LO nr 2 odbędzie się turniej piłki nożnej dla dzieci. 7 marca - mecz charytatywny uczniów z rodzicami. Podczas tych wydarzeń będą odbywały się zbiórki, a także sprzedaż ciast. Planowany jest także turniej samorządowców, koncert w centrum Koszalina, a także festyn gier i zabaw na boisku przy szkole. Do udziału w imprezach zaproszeni są wszyscy mieszkańcy Koszalina.
Dzięki życzliwości zarządów galerii Emka i Atrium, a także MSWiA, wolontariusze akcji pojawią się ze specjalnymi puszkami w różnych miejscach w mieście.
- Jestem dumny z moich uczniów i nauczycieli, że osiągnęliśmy taki poziom działalności społecznej, który sprawia, że to do nas przychodzą różne podmioty, prosząc o wsparcie. Wiedzą, że na Bronka można liczyć. Są zresztą na to dowody. Uczniowie naszej szkoły przez ostatnich 10 lat przekazali na cele społeczne ponad 120 tys. złotych - mówi dyrektor liceum.
Wiktor Kamieniarz dzieli się także gorzką refleksją. - Najbardziej przerażające jest to, że bez pomocy obywateli, w naszym kraju niektórych nie stać na to, żeby się leczyć i normalnie funkcjonować - mówi.
- To, co robimy traktujemy więc jako obowiązek moralny, ale i wychowawczy. Chcemy wychowywać naszych uczniów prospołecznie, aby nie tworzyć wokół nas społeczeństwa egoizmu - dodaje.
Obecny na konferencji prasowej Leszek Kołecki, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Absolwentów Bronka wezwał wszystkich dawnych uczniów szkoły, także tych, którzy nie mieszkają już w Koszalinie, do zaangażowania się w akcję. Środki można będzie wpłacać m.in. na konto stowarzyszenia, z dopiskiem "Koszalin Dobrych Serc".