Marzył o tym, żeby zostać bokserem i zabić ojca, który go maltretował. Pierwsze marzenie zrealizował, drugiego nie zdążył – poznał Big Bossa.
Historia Tima Guénarda jest porażająca, przygniata zarówno ogromem cierpienia, którego doświadczył, jak i wielką łaską, która sprawiła, że stał się silniejszy od nienawiści.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.