Bez uczniów, ale z myślą o nich zjechali do diecezjalnego sanktuarium. Zawierzyli swoją pracę i związane z nią trudności Maryi, nauczycielce zaufania Bogu.
W akcie zawierzenia składali przed Bogiem radości związane z przekazywaniem wiary, ale też to, co w katechizowaniu na co dzień doskwiera. – Potrzebujemy tego, co wyraża skrzatuska Pieta: zaufania Bogu. Kiedy wydaje nam się, że wiara tych, których katechizujemy, umiera, jest w stanie agonalnym, potrzebujemy tej ufności Maryi trzymającej na swoich rękach martwe ciało Jezusa, a mimo to spoglądającej z nadzieją. Ona wie, że to nie koniec, że owoce będą jeszcze piękniejsze, niż można było oczekiwać. Tego wzroku pełnego nadziei, takiego patrzenia w przyszłość w zaufaniu, że Bóg zatroszczy się o owoce tego, co robimy jako katecheci, bardzo nam dzisiaj potrzeba – podkreśla ks. dr Radosław Mazur, dyrektor Wydziału Katechetycznego kurii biskupiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.