Budować jedność między sobą i z całym Kościołem pragną członkowie Odnowy w Duchu Świętym. Radością z tego płynącą napełnili Kołobrzeg.
Temat jedności ducha zdominował Dzień Jedności Odnowy w Duchu Świętym, który odbył się 9 czerwca w Kołobrzegu. Przybyło nań prawie 100 osób z różnych stron diecezji, głównie z jej północnej części. Pierwsza część dnia skupiła członków Odnowy wraz z duszpasterzami w bazylice na modlitwie, konferencji i Eucharystii.
- Nie chcemy, żeby w Kościele istniał podział na różne wspólnoty. Zależy nam na tym, żeby wszystkie stanowiły jedność - wyjaśnia temat spotkania Krzysztof Ukleja, lider działającej w kołobrzeskiej bazylice grupy "Metanoia". Jako przykład dobrych praktyk wymienił fakt, że tak, jak członkowie Odnowy są czcicielami Różańca oraz słuchaczami Radia Maryja, tak członkowie tych grup uczestniczą w niektórych wydarzeniach animowanych przez Odnowę, np. seminariach odnowy życia chrześcijańskiego.
Naukę o jedności ducha wygłosił ks. Paweł Kowalski, opiekun duchowy "Metanoi". Szczególną uwagę zwrócił na pełne pokoju trwanie na adoracji Najświętszego Sakramentu. Przekonywał słuchaczy, by starali się o otwartość wobec działania Bożego, polegającego na wyciszaniu ludzkiego serca i umysłu. - Umysł nie opiera się wówczas na tym, by przyjmować wiele bodźców, ale by przyjąć ten jeden najważniejszy: promień Bożej łaski, Boże światło - powiedział.
Kapłan radzi, by podczas cichej adoracji jednoczyć się z Bogiem nie tylko w sercu i umyśle, ale i w swoim ciele. Sprzyja temu m.in. architektura świątynna, której ukształtowanie skierowuje uwagę na Jezusa Chrystusa. - To pomaga temu, by, kiedy przychodzę do kościoła, ten czas mógł się zatrzymać - powiedział ks. Kowalski, nawiązując do dobrego nawyku odkładania zegarków w przestrzeni sakralnej.
Przez 27 lat bycia członkiem koszalińskiej Odnowy w Duchu Świętym tę jedność stara się budować pani Urszula ze wspólnoty "Veni Creator", działającej przy parafii pw. Ducha Świętego. - Jedność objawia się poprzez spotkanie każdego z nas z Panem Bogiem - uważa. - Z tym że Pan Bóg różnie przemawia do każdego, bo każdy z nas jest inny. Poza tym każdy z nas potrzebuje czegoś innego w innym czasie.
Po Mszy św. uczestnicy przemaszerowali ze śpiewem na skwer Pionierów w centrum miasta. Po posiłku na świeżym powietrzu zaprosili kołobrzeżan i letników do wspólnej modlitwy za Kołobrzeg. Z daleka usłyszeć było można Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz uwielbienie płynące ze sceny w wykonaniu Poldka Twardowskiego.