W tym roku diecezjalna Caritas przygotowała o połowę mniej tornistrów niż w roku ubiegłym. To dzięki poprawie sytuacji finansowej rodzin, które lepiej sobie radzą z zaopatrzeniem dzieci w asortyment uczniowski m.in. dzięki akcji 500+, a także nowemu programowi rządowemu 300+.

Mimo wszystko projekty te nie pokrywają w pełni kosztów, które ponoszą w roku szkolnym rodzice. – Zauważają to nasi wolontariusze, którzy mają dobre rozeznanie w swoich środowiskach i którzy są blisko rodzin borykających się nie tylko z biedą, ale i chorobami czy innymi poważnymi problemami, a czasem po prostu z niezaradnością – wyjaśnia ks. Tomasz Roda, dyrektor CDKK. – Poza tym trzeba pamiętać, że pomoc socjalna nie działa jak czarodziejska różdżka. To będzie długi proces, zanim polska rodzina, zwłaszcza wielodzietna, stanie pewnie na nogi.

Caritas przekazała swoim wolontariuszom w parafiach 550 plecaków, oni zaś zachęcali parafian do zakupu wskazanych produktów. Ponadto 80 plecaków przygotowali nasi diecezjanie dla rodaków z Polonii. 30 tornistrów trafiło do uczniów polskiej szkoły w Podbrzeziu pod Wilnem. – Te wyprawki przygotowali harcerze, młodzież z KSM oraz rodziny szensztackie – powiedziała Paulina Kaźmierczak z centrali Caritas. – 2 września tornistry dotrą do odbiorców. Zawieziemy je, jadąc z pielgrzymką do Wilna, w którą udajemy się jako pracownicy Caritas.

Na jednorazowej akcji się nie skończy – CDKK planuje długofalowe wsparcie Polonii na Wschodzie. Jej partnerem w tej misji będzie Caritas diecezji Paderborn w Niemczech, która włączy się w grudniową akcję Pusta Choinka.

W czerwcu 50 tornistrów trafiło do dzieci na Białorusi. Część otrzymały niektóre dzieci z Grodna, które gościły na koloniach w ośrodku Caritas w Kołobrzegu, część zawiozły swoim ubogim kolegom z parafii.