Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Natura z tradycją za pan brat

Natura z tradycją za pan brat przejdź do galerii

Przed tygodniem rolnicy dziękowali tu za tegoroczne plony. Teraz swoje zbiory podsumowują ci, którzy smak lata chowają w słojach i butelkach. I to smak sprzed lat.

 
Figura św. Ambrożego - patrona pszczelarzy Mateusz Sienkiewicz /Foto Gość

W Swołowie 8 września przy Muzeum Kultury Ludowej Pomorza świętowali miłośnicy nalewek i miodów. Tu natura i tradycja żyją za pan brat. Na słońcu przeciągają się leniwie miejscowe koty, które nie zważają na tłum zwiedzających. A ci pochłonięci są nie tylko pięknem otaczającej ich przyrody, ale także atrakcjami, które przygotowali wystawcy.

Kilkuletnia dziewczynka niemal przykleja się nosem do drewnianej, oszklonej ramki. W środku schowany jest plaster, po którym buszuje spora gromadka pszczół. - To właśnie tak powstaje miód - tłumaczy mama swojej pociesze.

Kilka metrów dalej nieco starszy, bo kilkudziesięcioletni mężczyzna też poucza. Tylko że swoją żonę. - I widzisz, tak to wszystko wygląda - mówi mentorskim tonem. - A skąd ty to wiesz? - odpowiada z sarkazmem żona, która z zaciekawieniem ogląda aparaturę do wyrobu miodu. Nowoczesne urządzenia naszpikowane elektroniką. I specjalny robot do przelewania gotowego produktu do słoików. Plus oczywiście żywe pszczoły.

Prawdziwe, drewniane ule też się pojawiają. Na jednym z nich stoi św. Ambroży. Też z drewna. To figura patrona pszczelarzy. Na innym ulu leży deska, a na desce jabłko. Jeden z pszczelarzy rozdaje na prawo i lewo słoiczki ze słodkim "owocem pracy pszczelego roju". Żeby go zdobyć, trzeba wykazać się siłą i maczugą roztrzaskać na ulu jabłko. Domek dla pszczół stoi niewzruszony, a kolejne kawałki owoców rozpryskują się po zagrodzie.

Swołowskie święto nie byłoby sobą, gdyby na stołach nie pojawiły się nalewki. Przy jednym z takich stołów siedzi dwóch karmelitów bosych. A właściwie dwie panie ucharakteryzowane na średniowiecznych zakonników. - My jesteśmy skrybowie od Jarcuna. To on stworzył te nalewki, ale musiał  wyjechać - mówią "skrybowie".

Kiedy pada pytanie o skład, słychać między innymi o czerwonych porzeczkach i miodzie. To przy "Czarcim pazurze". Albo o jeżynach, jagodach i karmelu, gdy spoglądamy na "Opary absurdu". - I najważniejsze w tym wszystkim: czas - mówią powierniczki nalewkowej tajemnicy.

Ich produkty, podobnie jak i kilkunastu innych osób, trafiają na coroczny konkurs. Tym razem komisja miała do spróbowania 45 trunków. - Sam cukier! - zżyma się Grzegorz Dacków, który w komisji konkursowej jest już od lat. Na jego język trafiła już kolejna próbka kulinarnej twórczości w płynie. Po każdej wypłukuje usta zimną wodą i spogląda na kieliszek. - Oceniamy nie tylko smak, ale i wygląd, połączenie składników - mówi członek jury. Wie, o czym mówi, bo na co dzień uczy kulinarnych tajników szkolną młodzież. Podróżuje też po Polsce i Europie w poszukiwaniu nowych smaków.

- To na przykład jest "heczka". Po kaszubsku. Złośliwi mówią na to "kocie siczki". A oficjalnie chodzi o nalewkę z czarnego bzu - śmieje się ekspert, rozlewając kolejną porcję trunku. Po skosztowaniu nie ukrywa zachwytu. Podobnie jak i inni jurorzy. Kilkadziesiąt minut później już wiadomo - to nalewka Jarosława Pruskiego. Smak końca lata 2018 roku.

« ‹ 1 › »
Nalewki i miody w Swołowie

Foto Gość DODANE 08.09.2018

Nalewki i miody w Swołowie

​Impreza promująca naturalne produkty lokalne odbyła się 8 września w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie.  
oceń artykuł Pobieranie..

Mateusz Sienkiewicz

|

GOSC.PL

publikacja 08.09.2018 21:04

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • MIÓD
  • NALEWKI
  • SWOŁOWO

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X