500 kapliczek na 500 lat reformacji

W ubiegłym roku świat luterański obchodził 500 lat reformacji zapoczątkowanej przez Marcina Lutra. Do tego świętowania zaprosił także katolików.

Wiadomo, że historia reformacji wiąże się z raną podziału w Kościele. Po 500 latach widać wiele dobrych owoców tego ruchu, jednak nie można zapomnieć o bolesnych kartach, związanych choćby z historią na Pomorzu. Niekiedy reformacja wprowadzana tu była siłą. Niszczono dzieła sztuki, sanktuaria, zabytki. Ojciec Janusz Jędryszek, pustelnik ze Świętej Góry Polanowskiej, znalazł więc własną, niestandardową, odpowiedź na obchodzenie jubileuszu: postawić „500 kapliczek na 500-lecie”. Chodzi o przywracanie katolickiego charakteru pomorskiemu krajobrazowi.

  Jedna z kapliczek stanęła na rogatkach Polanowa przy wyjeździe na Sławno Katarzyna Matejek /Foto Gość – Brakuje mi elementu katolickiego w krajobrazie Pomorza. Wyraźnie widać różnicę między ziemiami przyłączonymi do Polski, a tymi, które należały do niej przed wojną. Nawet jeśli ktoś nie wie, gdzie ta granica przebiegała, wystarczy wyjechać za Bytów, by rozpoznać to po obecnych tam kapliczkach i krzyżach przydrożnych – stwierdza o. Jędryszek. – Teraz tu jest Polska, ale to ciągle są tereny poprotestanckie. Brakuje elementów typowo katolickich w krajobrazie Polski, jak krzyże, kapliczki. Stąd zrodził się pomysł, by na 500-lecie reformacji powstało 500 kapliczek i krzyży.

Pierwsze postawiono przed rokiem. 20 kapliczek i krzyży stanęło m.in. w Polanowie, Domasławicach, Głuszy, Lęborku, pod Miastkiem. Inicjatywa znajduje zwolenników w całej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Ideą projektu jest osadzenie kapliczek w kulturze pomorskiej, dlatego ich ornamentyka nawiązuje do haftu kaszubskiego i jamneńskiego.

Franciszkanin z Góry Polanowskiej zachęca Pomorzan do włączenia się w akcję. Forma przydrożnych czy przydomowych kapliczek jest dowolna. Jednak by wpisać się w inicjatywę "500 kapliczek na 500 lecie", należy opatrzyć kapliczkę logo akcji – szyldem z łacińskim wyznaniem wiary katolickiej. Po numerowane kolejno ceramiczne szyldy należy zgłosić się do pustelni na Górę Polanowską.   Szyld z łacińską inskrypcją "Credo" Katarzyna Matejek /Foto Gość