Koszalińsko-Kołobrzeski

Nie ma samouświęcenia

Uczestnicy koszalińskiej Nocy Świętych wysłuchali konferencji, modlili się podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, oddali cześć relikwiom. Spotkanie odbyło się w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca.

Słowo podczas wieczornego czuwania w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych wygłosił ks. Grzegorz Szymanowski.

- Oparłem się na Ewangelii, w której Jezus mówi o budowaniu na skale. Świętość to jest właśnie budowanie na skale, czyli na Jezusie. Można też budować na sobie, czyli na piasku. Jednak prędzej czy później, taka budowla runie - mówił kapłan, zwracając uwagę na świętość, która nie jest tylko samodzielnym doskonaleniem siebie samego, ale zacieśnianiem więzi z Panem Bogiem.

Nie ma samouświęcenia   Uczestnicy Nocy Świętych oddają cześć relikwiom ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Podobnie świętość rozumie Bogdan Szutowicz, 22-letni uczestnik wieczornego czuwania: - Żeby naśladować świętych, trzeba być w stałym kontakcie z Panem Bogiem, czyli np. czytać codziennie Jego słowo. Świętość to musi być coś więcej, niż ćwiczenie siebie.

Nie ma samouświęcenia   Adoracja Najświętszego Sakramentu podczas Nocy Świętych ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Uczestnicy Nocy Świętych zrozumieli także, że świętość nie oznacza bezbłędności. - Jesteśmy tylko ludźmi, więc grzeszymy. Podstawą jest powracanie do Pana Boga - mówi Natalia, wychodząc z kościoła św. Józefa Oblubieńca.

Po nabożeństwie wszyscy chętni spotkali się na wspólnej agapie w salce na plebanii katedralnej.

Za stronę muzyczną Nocy Świętych w Koszalinie odpowiadała diakonia "Tyle dobrego".

Nie ma samouświęcenia   Diakonia muzyczna ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..