O stereotypach, potrzebie dialogu i szukaniu sposobów na współistnienie opowiadała w Koszalinie i Kołobrzegu Agnieszka Kosowicz, prezes Fundacji „Polskie Forum Migracyjne”.
Jesteście zmuszeni osiedlić się w Indiach. Odpowiedzcie sobie na dwa pytania: na ile byście chcieli podtrzymywać swoje polskie tradycje i na ile jesteście gotowi przyjąć kulturę indyjską? W skali od 1 do 10 – zachęca Agnieszka Kosowicz, rozdając żółte karteczki. Kiedy uczestnicy warsztatów zapełniają wykres, okazuje się, że dominują wśród nich … separatyści. – Oczekujemy od przybywających, że będą otwarci na nasze zasady, będą chcieli poznawać nasze wartości, zwyczaje, język, a tymczasem sami w podobnej sytuacji przyjęlibyśmy postawę bardzo ostrożną – Agnieszka interpretuje wynik i wyjaśnia, że choć mechanizm jest sam w sobie naturalny, to generuje powstawanie gett. Ćwiczenie miało sprowokować do refleksji. – Łatwiej nam oczekiwać od innych, niż dawać od siebie. Łatwiej też akceptować nam to, że my mamy, a inni nie. Tak jak przyjmujemy za oczywiste, że mamy ciepłą wodę w kranie czy urlopy macierzyńskie, równie łatwo godzimy się z tym, że ktoś mieszka trzeci rok w namiocie bez prądu, bez wody, bez jedzenia dla dzieci i perspektyw na zmianę tej sytuacji – przyznaje szefowa Fundacji Polskie Forum Migracyjne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.