Na spotkanie do Czarnego przybyło ok. 20 kapłanów, w tym 9 z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, posługujących osadzonym w różnych placówkach penitencjarnych na terenie Koszalińskiego i Szczecińskiego Inspektoratu Służby Więziennej. Wśród nich był także ks. Adam Jabłoński z Warszawy, naczelny kapelan służby więziennej.

Spotkanie w Zakładzie Karnym poprzedziła Msza św. w kościele pw. św. Józefa w Czarnem. Przewodniczył jej bp Krzysztof Włodarczyk.

Biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w kazaniu m.in. uzasadnił potrzebę pracy duszpasterskiej z osadzonymi.

- Ewangelia ma uniwersalny charakter. Jako Dobra Nowina adresowana jest do każdego człowieka. Nikogo nie wyklucza. Każdego oświetla swym blaskiem nadziei, ogarnia przesłaniem miłości i uświadamia o godności dziecka Bożego. Bóg ze swoją Dobrą Nowiną chce dotrzeć także i do tych, którzy z powodu swoich występków są izolowani w więzieniu. Bo każdy ma prawo do Pana Boga i Jego miłości - powiedział biskup.

O swoim doświadczeniu pracy z więźniami mówi ks. Marcin Gajowniczek, kapelan w Zakładzie Karnym w Czarnem.

- Najtrudniejsze w tej posłudze jest trafienie naprawdę do serc osadzonych, aby nie traktowali kaplicy, jako po prostu kolejnego miejsca, które daje możliwość spotkania między sobą, wymiany informacji; żeby naprawdę chcieli spotkać się z Bogiem - mówi duchowny.

Duszpasterz cieszy się, że wśród osadzonych są osoby, które faktycznie poszukują Pana Boga: - Są nawet tacy osadzeni, którzy regularnie praktykują, np. spowiadają się przy okazji pierwszego piątku. Msze św. w kaplicy na terenie zakładu karnego mamy w piątki i w niedziele. Ja natomiast jestem do dyspozycji osadzonych 5 dni w tygodniu. Pojawiam się na pawilonach. Można ze mną porozmawiać, wyspowiadać się.

Z uczestnikami spotkania swoim doświadczeniem w pracy w Młodzieżowym Ośrodku Adaptacji Społecznej w Koszalinie dzielił się ks. Mariusz Ambroziewicz, wikariusz parafii katedralnej. Natomiast duchową konferencję pt. "Święty Paweł w kajdanach" wygłosił ks. Marcin Lipnicki.

  Ks. Mariusz Ambroziewicz podczas swojej konferencji do kapelanów więziennych. ks. Marcin Gajowniczek Zakład Karny w Czarnem k. Szczecinka jest największym więzieniem w Polsce. Razem z oddziałami zewnętrznymi jest tam miejsce dla ponad 1700 osadzonych. Pracuje z nimi 600 osób, w tym 560 funkcjonariuszy służby więziennej. Na terenie więzienia jest też jedyny w Polsce szpitalny oddział zamknięty dla przewlekle chorych.

W Czarnem wyroki dożywocia czy 25 lat pozbawienia wolności odsiadują skazani za najcięższe przestępstwa. Jest to więzienie dla mężczyzn, głównie tych, którzy za kraty trafiają po raz pierwszy.