W Domu Miłosierdzia Bożego 30 listopada rozpoczęło się 27-godzinne uwielbienie. To sposób koszalińskich wspólnot na wejście w radosne oczekiwanie na przyjście Pana Jezusa.
U progu Adwentu wspólnota Domu Miłosierdzia zaproponowała nastrojenie serc na radość tego liturgicznego okresu. Z prośbą o towarzyszenie modlitwą i śpiewem Panu Jezusowi ukrytemu w Najświętszym Sakramencie, adorowanemu dzień i noc w kaplicy Domu, zwróciła się do koszalińskich wspólnot.
Prócz gospodarzy inicjatywę podjęły: Wspólnota Dzieci Łaski Bożej, Ruch Światło-Życie, Szkoła Nowej Ewangelizacji, Odnowa w Duchu Świętym, Wspólnota Emmanuel, Neokatechumenat, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Wyższe Seminarium Duchowne, Drzewo Życia.
- Cieszymy się, że tyle wspólnot odpowiedziało na nasze zaproszenie. To ważne, byśmy umieli połączyć się na modlitwie, razem coś zrobić - wyjaśnia jeden z celów inicjatywy ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia Bożego.
Poza tym celem wielogodzinnego czuwania jest wzbudzanie ducha uwielbienia. - Słowo Boże skłania nas, byśmy składali Bogu chwałę, nieustannie wyrażali Mu nasze uwielbienie - przypomina kapłan. - Z radości tej modlitwy zresztą czerpiemy też my sami, co nie jest bez znaczenia w tym okresie późnojesiennym, trochę ciemnym, a dla niektórych przygnębiającym. A przecież modlitwa uwielbienia może naprawdę rozradować nasze serca. I pod to uwielbienie chcemy ludzi przez te 27-godzinne czuwanie podprowadzić.
Czuwanie rozpoczęła Msza św. w piątek 30 listopada, zakończy zaś Msza św. z modlitwą o uzdrowienie w sobotę o 22.00.