O dążeniach niepodległościowych polskiej mniejszości żyjącej w mieście nad Gwdą rozmawiano podczas sympozjum zorganizowanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Piły.
W listopadzie 1918 roku polskim powstańcom skupionym wokół Rady Ludowej nie udało się zająć Piły ani włączyć miasta do odrodzonej Rzeczypospolitej. Nowa granica państwowa przebiegała niemal tuż za miejskimi rogatkami. Przez cały okres międzywojenny mieszkała tu jednak mniejszość polska, oceniana na co najmniej pół tysiąca osób. – Polaków było wówczas w mieście niewielu, według zaniżonych danych niemieckich – 235. Z raportów polskiego konsulatu działającego w Pile wiemy, że w 1928 roku w mieście mieszkało 76 rodzin, co dawało liczbę 504 Polaków – tych osób, które przyznawały się do polskich korzeni i czuły się Polakami. Pilskie koło Związku Polaków liczyło 35 członków – mówi Robert Kolasa, który podczas konferencji opowiadał o Związku Polaków w Niemczech i jego roli wobec mniejszości polskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.