Tego wieczoru w kołobrzeskiej bazylice trudno było nawet o miejsca stojące. Piosenkarka wyśpiewała najpiękniejsze polskie kolędy.
Kolędowanie w waszym towarzystwie jest dla mnie wielką przyjemnością i zaszczytem. Dziękuję, że te chwile waszego życia zechcieliście spędzić ze mną, z moim zespołem i z kolędami – mówiła Ania Wyszkoni, zapraszając licznie przybyłą na koncert publiczność do wspólnego śpiewania.
Organizator noworocznego koncertu, Regionalne Centrum Kultury, rozdało mieszkańcom i turystom tysiąc biletów. Tego wieczoru trudno było w kołobrzeskiej bazylice nawet o miejsca stojące.
– W dzisiejszych czasach choinki pojawiają się w sklepach już na początku listopada. A jakże szybko zapominamy o wspólnym kolędowaniu, o tym, że to czas szczególny, i tak szybko wracamy do codzienności. Tym bardziej cieszę się, że w dorobku moim i zespołu znalazł się repertuar kolędowy i możemy razem celebrować ten czas Bożego Narodzenia, życząc wam wszystkiego dobrego na ten nowy rok – dodała piosenkarka.
W jej wykonaniu można było usłyszeć tego wieczoru tradycyjne polskie kolędy, także te mniej znane lub niemal zupełnie zapomniane, piosenki świąteczne, a także kilka innych utworów z repertuaru piosenkarki, które mają dla niej szczególne znaczenie.