Przyszli weterynarze i zootechnicy ze Słupska mają możliwość pogłębiania wiedzy teoretycznej w praktyce. Będą się nią dzielić z innymi i promować weterynarię.
Młodzieżowe Centrum Weterynarii powstało z inicjatywy nauczycieli i uczniów Technikum Weterynarii przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku. Opiekę nad działaniami centrum sprawują nauczycielki: zootechnik Magdalena Piniaha i lekarz weterynarii Marta Malinowska.
- Chodziło nam o zwiększenie ilości zajęć praktycznych, które lepiej przygotują młodzież do kontynuowania nauki na studiach wyższych oraz będą wprowadzać na rynek pracy. Praktyka pokazuje też, czy wybór kierunku był właściwy - praca ze zwierzętami jest nie tylko miła i sympatyczna, ale to też nieprzyjemne zabiegi i biadania diagnostyczne - wyjaśnia Magdalena Piniaha.
Czym będzie zajmować się młodzież w centrum? Przede wszystkim diagnostyką chorób, anatomią i fizjologią zwierząt, badaniami klinicznymi, a także przeprowadzaniem zabiegów chirurgicznych oraz sekcji zwłok zwierząt.
- Ale zajmujemy się też żywymi zwierzętami. Nie mamy wprawdzie możliwości, żeby świadczyć usługi weterynaryjne dla osób z zewnątrz, ale mamy projekty skierowane do mieszkańców Słupska z zakresu np. diagnostyki weterynaryjnej, które już realizujemy. Organizujemy na przykład w konkretnym dniu badanie otoskopowe uszu czy badanie USG, na które zapraszamy słupszczan i ich pupili - dodaje Magdalena Piniaha.
Ponadto uczniowie słupskiego technikum współpracują także z przychodnią weterynaryjną i Dzikim Azylem, angażują się również w wolontariat na rzecz zwierząt. W ramach Młodzieżowego Centrum Weterynarii planowane są także otwarte warsztaty o charakterze poradniczym i edukacyjnym dla uczniów słupskich szkół.