Przed Mszą świętą w intencji zmarłego, bp Edward Dajczak pobłogosławił jego nowy grobowiec, znajdujący się w kruchcie koszalińskiej katedry.
Nowy grobowiec został wykonany przy okazji niedawno zakończonego gruntownego remontu katedry. W miejscu spoczynku 2. ordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej znajduje się wynosząca się nieco ponad posadzkę kamienna płyta z prostym krzyżem. Na ścianach wokół grobu umieszczono elementy dekoracyjne, którymi ozdobiony był poprzedni sarkofag.
- Ten grobowiec jest bardzo skromny. Takie też było życie bp. Czesława - mówi bp Edward Dajczak.
- To był pasterz, który miał niezwykłą wrażliwość na człowieka. On żył Bożym miłosierdziem. To jest główny rys jego życia i działalności. Był człowiekiem ogromnej gorliwości. Warto też wspomnieć sposób, w jaki przeżywał cierpienie. On czynił z niego ofiarę, całkiem świadomie. Kiedy gasł, robił to wręcz w sposób bohaterski, czemu dziwili się także lekarze. Do dzisiaj ta jego ofiara owocuje w naszej diecezji - dodaje obecny biskup koszalińsko-kołobrzeski.
Zmarłego biskupa wspomina także ks. Wacław Grądalski, prezes fundacji jego imienia, która od lat działa w diecezji, angażując się w różne działa charytatywne.
- On mówił nam o miłości prosto dawanej. Po 23. latach ciągle spotykam ludzi, którzy wracają do tego, co się wydarzyło w ich życiu w relacji z biskupem Czesławem. On zauważał zwykłych ludzi. Pamiętam taką sytuację, kiedy załatwił nam samochód dla ośrodka w Podczelu. Po paru dniach dzwoni z pytaniem, czy tym samochodem nie dałoby się zawieźć człowieka z łóżkiem do szpitala na operację, bo takiego spotkał w innej parafii podczas wizytacji. Podobnych sytuacji było mnóstwo - opowiada ks. Grądalski.
We Mszy św. 15 marca w koszalińskiej katedrze, której przewodniczył bp Edward Dajczak, uczestniczyli przedstawiciele Wyższego Seminarium Duchownego z rektorem ks. Wojciechem Wójtowiczem, pracownicy kurii biskupiej oraz Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej z dyrektorem ks. Tomaszem Rodą.
Koszalin, 15 marca: Msza św. w 23. rocznicę śmierci bp. Czesława Domina. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto GośćBp Czesław Domin był ordynariuszem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w latach 1992-1996. Zmarł 15 marca 1996 roku po ciężkiej chorobie nowotworowej. Miał 67 lat.
Z inicjatywy bp. Czesława Domina powstało wiele dzieł funkcjonujących do dzisiaj w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej: Ośrodek Aniołów Stróżów w Kołobrzegu, Bursa dla Młodzieży w Szczecinku, Centrum Caritas w Koszalinie, Rodzina Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego, koszalińska redakcja "Gościa Niedzielnego".
To z inicjatywy bp. Domina w każdym kościele w diecezji znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego. Wprowadził także kultywowany do dzisiaj zwyczaj odmawiania modlitwy do św. Michała Archanioła po każdej Mszy św.