Sąsiedzkie usługi opiekuńcze okazały się dobrym pomysłem aktywizacji ludzi niesamodzielnych. Od kilkunastu miesięcy opiekunowie Caritas pomagają 150 osobom.
Caritas rekrutuje chętnych do udziału w inicjatywie „Dobre Wsparcie – system lokalnych usług społecznych”. Program trwa od stycznia 2018 roku. Jego podopieczni wymagają zróżnicowanej opieki – niektórzy takich czynności jak pomoc przy codziennej toalecie czy zmianie pieluchy, inni – towarzyszenia podczas spaceru, zakupów czy wizyt w urzędzie, przychodni.
– To osoby pozostawione często samym sobie. Usługi sąsiedzkie pomogły im uwierzyć w drugiego człowieka. Teraz przekonują się jednak, że ktoś nie jednorazowo, lecz regularnie jest gotowy być blisko, pomóc, wysłuchać lub zwyczajnie porozmawiać – mówi koordynatorka projektu Wioleta Pelech.
„Dobre Wsparcie” dociera do 150 osób z terenu województwa zachodniopomorskiego i zatrudnia 35 opiekunek. W ramach unijnego projektu wyposażona została wypożyczalnia sprzętu medycznego, w październiku ubiegłego roku otwarto zaś mieszkanie wytchnieniowe w Kołobrzegu, w którym osoby niesamodzielne mogą spędzić tydzień lub dwa, mając zapewniony nie tylko dach nad głową, ale też wyżywienie. Ponadto mogą liczyć na pomoc psychologa lub rehabilitanta w miejscu swojego zamieszkania.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się