– Dzieci trafiają tu potrzaskane przez życie – mówi Wojciech Rzemieniewski, dyrektor ZS nr 12. Placówka znana w Koszalinie jako „szkoła specjalna” świętuje 60-lecie istnienia.
Kamil na pytanie: „Jak tu jest?” odpowiada bez dłuższego namysłu: „Jak w domu”. Jego słowa oddają atmosferę w koszalińskiej Dwunastce. Nic dziwnego. Kształci się w niej na wszystkich poziomach edukacji 120 uczniów w ponad 20 klasach, które liczą od 2 do 10 osób. Indywidualne podejście to bowiem podstawa w takich placówkach.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.