Odtąd użytkownicy KBP mogą samodzielnie wybrać z półki, a nawet wcześniej przesłuchać fragment płyty lub audiobooka. Zaś na małej scenie wysłuchać od czasu do czasu minikoncertu.
Koszalińska fonoteka zmieniła nie tylko wygląd i miejsce, ale również nazwę i sposób poruszania się po liczącym tysiące płyt, audiobooków i filmów zbiorze Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Już od 1 kwietnia użytkownicy mogą swobodnie poruszać się pomiędzy księgozbiorem i wybierać dostępne egzemplarze. A są ich w ofercie mediateki tysiące: ponad 6 tys. płyt muzycznych, 4 tys. audiobooków, filmy w formacie DVD i VHS.
Co więcej, przed wypożyczeniem egzemplarza w mediatece można go przesłuchać na jednym z dwóch stanowisk audio. Sala wyposażona jest w małą scenę przeznaczoną na kameralne koncerty czy spotkania z ciekawymi gośćmi. Jak zapewnia dyrektor KBP Dariusz Pawlikowski, w tej kwestii bibliotekarze czekają także na inwencję czytelników.
Wskazując bibliotekę jako instytucję dbającą o rozwój czytelnictwa, dyrektor zaznaczył, że celem powstania mediateki jest właśnie przyciąganie czytelników. – Chcemy, żeby to miejsce było przyjazne. Nie każdy, kto tu przyjdzie, musi zaraz coś wypożyczyć, ale może przyjść np. z komputerem i posiedzieć tutaj. Zależy nam, żeby bibliotekę odczarować, żeby była miejscem, gdzie świetnie spędza się czas – stwierdził.
Mediateka nie jest pomysłem wyłącznie bibliotekarzy. – To ukłon w stronę czytelników, bo część z nich zawsze marzyła, żeby przyjść i pobuszować w naszym księgozbiorze – mówi Małgorzata Weiss, kierownik mediateki o dotychczasowym stanowisku fonoteki. – Ale nadal jest część czytelników, którzy w wyborze bardzo liczą na naszą pomoc. Pod tym względem nic się nie zmienia, nadal jesteśmy do ich dyspozycji.
Oprócz zmiany miejsca zmieniły się też zasady. Czytelnicy mogą wypożyczać więcej audiobooków niż dotychczas, zaś płyty i filmy na dłuższy okres.
Uroczyste otwarcie mediateki odbyło się 4 kwietnia przy dźwiękach DJ Zaju. Wydarzeniu towarzyszy wystawa zdjęć z Good Vibe Festival.