Spłonęło całkowicie blisko 30 ha lasu. Nadleśniczy z Nadleśnictwa Trzcianka wyznaczył 10 000 złotych nagrody za pomoc w schwytaniu podpalacza.
W piątkowym pożarze lasu pod Trzcianką całkowicie spłonęło prawie
- To było 8-10 punktowych zarzewi ognia oraz jeden liniowy na odcinku ok.
Rozprzestrzenianiu ognia sprzyjały brak opadów, niska wilgotność ściółki oraz wiatr. W gaszeniu wielkiego pożaru brało udział 19 jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego oraz pilskiego. Do akcji wykorzystano również samoloty gaśnicze stacjonujące na terenie RDLP w Pile i Szczecinie. W sumie - w trakcie 14 h 20 minut - 4 samoloty wykonały 30 zrzutów gaśniczych, co daje łącznie
Praca strażaków, leśników i pracowników zakładów usług leśnych jeszcze się nie skończyła - na pożarzysku w dzień i w nocy trwa akcja dozorowania.
Straty spowodowane ogniem są ogromne. Pożarem objętych zostało ponad
Nadleśniczy Nadleśnictwa Trzcianka wyznaczył 10 tys. złotych nagrody za przekazanie informacji, która doprowadzi do schwytania i skazania podpalacza. Jednocześnie leśnicy alarmują: w lesie jest III (najwyższy) stopień zagrożenia pożarowego.
- W razie zauważenia pożaru prosimy o niezwłoczną informację pod tel.: 673 490 087 lub kom.: 660 797 407 i zawsze 998 lub 112. Bardzo prosimy o roztropne obchodzenie się z ogniem! W lesie jest niesamowicie sucho, wieją bardzo silne wiatry, które potęgują ryzyko niekontrolowanego pożaru - czytamy na facebookowym profilu Nadleśnictwa Trzcianka.