− To lekcja poszanowania historii tej ziemi i poprzednich pokoleń – mówią uczestnicy projektu odnowienia ewangelickiej nekropolii w małej, podczaplineckiej wsi.
Inicjatorami przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne „Tempelburg”. Przez cztery kolejne weekendy wolontariusze sprzątali teren nieczynnego cmentarza w Miłkowie, starając się przywrócić pamięć o miejscu i dawnych mieszkańcach wsi. – Jesteśmy grupą pasjonatów historii z całej Polski. Zrobiliśmy rok temu wycieczkę szlakiem opuszczonych zamków i cmentarzy i tak trafiliśmy w to miejsce. Jego stan był naprawdę zły. Jednego z grobowców w ogóle nie było widać. Postanowiliśmy, że warto to miejsce oddać miejscowej społeczności i przywrócić o nim pamięć – wyjaśnia Mariusz Kapczuk, prezes czaplineckiego stowarzyszenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.