− Nie ma Ormianina, który nie nosiłby w duszy rany – mówią członkowie ormiańskiej diaspory, którzy zgromadzili się na Świętej Górze Polanowskiej, przywołując pamięć o rzezi dokonanej 104 lata temu.
Spotkali się przy chaczkarze – kamiennym krzyżu, jednym z dwóch na Pomorzu Środkowym. Upamiętnia on ofiary ludobójstwa dokonanego w 1915 roku na terenie Imperium Osmańskiego. Ocenia się, że podczas tzw. Metz Yeghern – Wielkiego Zła zginęło ok. 1,5 miliona ludzi. Ormiański Kościół Apostolski wyniósł ofiary pogromu na ołtarze, nie wskazując ani liczby, ani konkretnych nazwisk. To męczennicy, którzy oddali życie za wiarę i ojczyznę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.