– Nie chcemy zatrzymywać paschalnej radości dla siebie, ale wychodzimy dzielić się nią z innymi – mówią pilanie, którzy w wielkanocne niedziele głoszą Dobrą Nowinę na miejskim placu.
Grupa kilkudziesięciu osób śpiewa do wtóru gitar, zachęcając niedzielnych spacerowiczów, by się do nich przyłączyli. – Chcę mówić dziś do wszystkich, którzy są wyprani z miłości, czują się jak wypatroszona ryba. Dzisiaj wiem, że moje szczęście nie zależy od dobrej pracy, powodzenia, pieniędzy, ale od Jezusa Chrystusa – przekonuje przez mikrofon jedna z kobiet, dając świadectwo życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.