Figura papieża została sprofanowana w nocy z piątku na sobotę. Zawiadomiono policję. Skradziony przedmiot odnalazły kilka godzin później w pobliskich krzakach jeżdżące na rowerach dzieci. Pastorał w kształcie krzyża został połamany.

- Myślę, że to bardziej efekt atmosfery, która w ostatnich dniach jest wokół Kościoła niż bezmyślnej głupoty. Jeśli do tego dochodzi alkohol, nie potrzeba dużo, żeby doszło do aktu wandalizmu - komentuje wydarzenie ks. Tomasz Jaskółka, proboszcz barwickiej parafii pw. św. Stefana. W ustaleniu tego co zaszło, pomoże z pewnością nagranie z monitoringu miejskiego, który obejmuje także plac przed kościołem.

- Monitoring zostanie sprawdzony w poniedziałek. Nawet jeśli jakość nagrania nie będzie najlepsza, uda się ustalić, czy sprawców było kilku - dodaje duszpasterz.

Barwiccy parafianie są poruszeni wydarzeniem. Licznie udostępniali informację o sprofanowaniu figury z prośbą o zwrócenie pastorału, którą zamieściła na portalu społecznościowym parafia.

- Opublikowaliśmy tę informację także po to, żeby poruszyć społeczność tym, co się zdarzyło. To jest sprawa nas wszystkich, nie możemy przechodzić obok niej obojętnie. Mamy nadzieję, że uda zamówić nowy pastorał. Na razie trudno oszacować koszt zniszczeń - mówi ks. Jaskółka.

Pomnik św. Jana Pawła II stoi przed kościołem w Barwicach od roku. Został ufundowany przez jedną z rodzin.