Dziewiąty raz słupszczanie wyszli na ulice swojego miasta, by pokazać, że cenią takie wartości, jak rodzina, tradycyjne małżeństwo, życie ludzkie.
Maszerując 9 czerwca ulicami Słupska jego mieszkańcy pokazali, że są przywiązani do tradycyjnych wartości, takich jak rodzina, małżeństwo rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny, ochrona życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.
Trasa barwnego i radosnego korowodu wiodła spod kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbe na plac Powstańców Warszawskich.
W tym roku uczestnicy Marszu dla Życia i Rodziny dodatkowo skierowali swoją uwagę na problem seksualizacji dzieci – na placu Powstańców Warszawskich zbierano podpisy pod protestem przeciw wprowadzeniu edukacji seksualnej do szkół.
Tu też, pod pomnikiem Powstańców Warszawskich, przedstawiciele rodzin złożyli wiązankę kwiatów. Spotkanie zwieńczył piknik rodzinny.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się