Jaka piękna chwila

Żeby ją złapać, Barbara Ciżmowska z Kępic wchodzi na drzewa, wbiega na góry, kąpie się zimą w jeziorze. I choć w niektórych dziedzinach bije rekordy, robi to nie dla nich samych, lecz tak po prostu – by cieszyć się życiem.

Stara chałupka po wujostwie, wokół mnóstwo kwiatów, z tyłu drewniany wychodek, na horyzoncie wzgórze, las. Dobrze się siedzi na ławeczce przed chatką, samemu – by cieszyć się patrzeniem na to wszystko lub odmawiać Różaniec – albo z sąsiadkami, z tymi, z którymi można spędzić popołudnie bez plotkowania, za to na duchowych pogaduszkach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..