Po zakończeniu 10. Diecezjalnej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę 27 pątników, po kilkudniowym odpoczynku, wyruszyło w dalszą drogę. Ich celem był grób św. Ojca Pio.
Wyruszyli 16 lipca z Trydentu. Do San Giovanni Rotondo dotarli po 10 dniach. Przejechali ponad 1100 kilometrów. Po drodze mijali Weronę, Ferrarę, Bolonię, Florencję, Perugię, Cascię.
- Chcieliśmy dotknąć grobu św. Ojca Pio. Wielu z uczestników pielgrzymki nigdy tam jeszcze nie było. Odwiedziliśmy też groby innych świętych: Franciszka i Klary, Dominika, Rity. Poznawaliśmy ich życiorysy i okoliczności historyczne, w których przyszło im żyć. Zobaczyliśmy, że oni również żyli w trudnych czasach, w których Kościół zmagał się z różnymi poważnymi problemami. Odbyliśmy wiele wieczornych rozmów na tematy związane z wiarą i życiem Kościoła. To był naprawdę dobry czas - relacjonuje ks. Tomasz Roda, przewodnik grupy.
- Bardzo się cieszę, że uczestnicy tej wyprawy identyfikują się z Kościołem, rozmawiają o nim, szukają Pana Boga, chcą się modlić - dodaje duszpasterz.
Pielgrzymi przy sanktuarium św. Ojca Pio. ks. Tomasz Roda