Najpierw tornistry. Potem dalsza pomoc dla Polonii na Litwie

W Wesołówce (lit. Visalaukė), oddalonej 40 km od Wilna, mieści się filia polskiej szkoły w Podbrzeziu. Łącznie do obu szkół uczęszcza ok. 240 uczniów, od przedszkolaków po uczniów dziewiątej klasy.

Do Wesołówki dotarli 30 sierpnia przedstawiciele Caritas diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. To wolontariusze parafialnych zespołów Caritas z parafii Rudki, Krosino, Jastrowie.

Wcześniej, w ramach kampanii "Tornister pełen uśmiechów", wolontariusze z tych parafii (jak również innych, m.in. z Barwic, Bobolic, Miastka) zaangażowali się w zbiórkę przyborów szkolnych. Wespół z centralą Caritas przygotowali ponad 300 wyprawek. Ponad 200 sztuk dotarło na do polskich dzieci na Ukrainie, 100 – na Litwę.

Towarzyszący darczyńcom ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas diecezji, jest pod wrażeniem postawy polskich nauczycieli w Wesołówce. – Kiedy zwiedziliśmy szkołę i rozmawialiśmy z jej przedstawicielami o różnych problemach, przekonaliśmy się, z jaką dbałością zachowuje się tu dziedzictwo kulturowe języka polskiego, naszą historię oraz religijność. Tutaj naprawdę widać, że zawód nauczyciela to misja – ocenia dyrektor.

Spotkanie zaowocowało decyzją o szerszej współpracy między Caritas diecezji a miejscową Polonią. – To rejon, w którym dużym wsparciem należy otoczyć starsze pokolenie. Tym osobom brakuje wiele: produktów spożywczych, leków, sprzętu rehabilitacyjnego – wylicza ks. Roda.

To również nowe doświadczenie dla wolontariuszy Caritas, którzy dotąd pomagali potrzebującym głównie w swoich parafiach. – To spotkanie otwiera przed nami drzwi, uczy nas, że nie możemy ustawać w dzieleniu się dobrem z Polakami, także z tymi poza granicami diecezji i kraju – dodaje dyrektor.