W bliskości dzikiej przyrody, nad jeziorem, od 19 do 22 września swoje spotkanie miało 70 mężczyzn z całej Polski. Zorganizowała je Wspólnota Emmanuel.
To druga odsłona Obozu Optimum w Polsce. Tym razem miejscem spotkania był Folwark na półwyspie Uraz na Pojezierzu Drawskim. 70 mężczyzn z całej Polski - od Rzeszowa po Szczecin - w tym z naszej diecezji - z Białogardu i Koszalina. Trzydniową wyprawę dla tych, którzy chcą odkryć męską duszę, zorganizowała Wspólnota Emmanuel, a opieką duszpasterską otoczyli kapłani związani ze wspólnotą.
Jak przekonuje Arkadiusz Gemra, organizator wydarzenia, siłą Obozu Optimum jest mocne męskie dzielenie się doświadczeniem życiowym i religijnym. - Aby zrozumieć, kim jest, mężczyzna musi podjąć podróż - stwierdza. - W ciągu tych trzech dni zbudowaliśmy niezwykłą wspólnotę mężczyzn. To wszystko prowadziło do odnalezienia prawdy o sobie.
Eucharystii przewodniczył o. Barnaba Olszewski z zakonu bernardynów. Marek Rutkowski- Obóz Optimum to czas dla mężczyzn przygotowany przez mężczyzn - mówi Marek Rutkowski z koszalińskiej Wspólnoty Emmanuel.
Prócz religijnych elementów - modlitw, sakramentów, rozmów - ważnymi elementami obozu były: budowanie grupy, konferencje interaktywne, aktywności męskie w plenerze, sport, rekreacja. Poruszono temat relacji męża z żoną, przebaczenia i pojednania z ojcem. To stworzyło atmosferę zaufania, dzięki której trzydniowe spotkanie stało się miejscem poruszających świadectw. Jak dodaje Marek Rutkowski, choć codzienna Eucharystia była nieobowiązkowym punktem programu (ponieważ z założenia obóz był propozycją nie tylko dla uformowanych katolików, lecz także dla osób będących z dala od Kościoła), to tymczasowa kaplica była każdego dnia wypełniona po brzegi.
- Modlitwa wstawiennicza trwała do późnej nocy. Podczas nocnej adoracji niemal przez cały czas przed Najświętszym Sakramentem klęczało 5-10 osób. To było niezwykłe męskie świadectwo - powiedział.
Konferencje poruszały tematy relacji męża z żoną, przebaczenia i pojednania z ojcem. Marek Rutkowski