- Pan zapowiada, że będą nas prześladować "z Jego powodu", ale mówi też: "Jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?". Prześladowanie z Jego powodu - to jest boskie. Zwietrzała sól - to nasze - powiedział bp Edward Dajczak w Koszalinie.
Biskup koszalińsko-kołobrzeski przewodniczył Mszy św. podczas inauguracji roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie.
W homilii, nawiązując do słów Jezusa: „Posyłam was jak owce między wilki”, biskup pytał: - Czy to nie przesada?
Odpowiadając, bp Dajczak zwrócił uwagę na postawę samego Jezusa: - Ten, który te słowa wypowiada, poszedł jako pierwszy. Nie jest kimś wysyłającym z zewnątrz, ale towarzyszem i źródłem mocy wszystkich, którzy wchodzą między wilki. Nie kroczymy więc na tej drodze sami.
Następnie biskup wyjaśnił, gdzie należy szukać siły Chrystusa, który zwyciężył zło mimo jego sprzeciwu. - To, co jest źródłem Jego mocy, to Jego misja. Dopóki trwała, chroniła Go mimo ataków. To nie ludzie wyznaczyli czas Jego krzyża. Tak im się tylko zdawało. Jednak ten czas wyznaczyła Jego misja, którą On w pełnej wolności przyjął i do końca wypełnił.
Zwracają się do kleryków, biskup powiedział: - Także i na was nie wszędzie i nie wszyscy będą patrzeć z entuzjazmem. Chrystus tych, których posyła, pozbawia oręża. To w Nim mamy moc stąpania po mocach zła. To On zwycięża. Do nas należy wierność tej misji. To ona jest naszą jedyną bronią.
Przywołując postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego wspomnienie przypada 19 października, biskup zwrócił uwagę na dwa możliwe źródła sprzeciwu świata wobec Ewangelii. Podkreślił, że oprócz tego, czego doświadczył bł. ks. Jerzy, z głosicielem Ewangelii może się zdarzyć coś zupełnie innego.
- Pan zapowiada, że będą nas prześladować "z Jego powodu", ale mówi też: "Jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?". Prześladowanie z Jego powodu - to jest boskie. Zwietrzała sól - to nasze. Co nas może uratować? Uczciwe rozeznanie i prawda - prawda o mojej misji. Wtedy wiemy, czy to co nas spotyka jest z powodu misji, czy z powodu zwietrzenia soli. Żebyśmy się czasami nie zapłakali z powodu przeciwności, kiedy należałoby płakać, ale nad sobą - mówił biskup.