W Filharmonii Koszalińskiej wręczono statuetki Radość Płynie z Nadziei. Laureatami są Marianna Caban, ks. Wacław Grądalski oraz redakcja „Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego”.
W Filharmonii Koszalińskiej 20 października wręczono Nagrodę im. kard. nom. Ignacego Jeża Radość Płynie z Nadziei. Jak podkreślił Ryszard Pilich, dyrektor regionalnego oddziału Civitas Christiana, zasięg wręczanej po raz 11. nagrody jest duży – przez lata wyróżniła tylu diecezjan, że można by nimi zapełnić spory autokar. – Przyznawaliśmy ją różnym osobom i instytucjom, bez których nasz świat byłby niepełny – powiedział Ryszard Pilich.
Kapituła nagrody w tym roku zdecydowała się przekazać prestiżową statuetkę laureatom: Mariannie Caban z Robunia – za wielkie zaangażowanie w budowę wspólnoty lokalnej, liczne inicjatywy na rzecz parafii i Kościoła, ks. Wacławowi Grądalskiemu – założycielowi i opiekunowi polskiej gałęzi Wspólnoty Cenacolo oraz redakcji koszalińskiego oddziału „Gościa Niedzielnego” za 25-letnią służbę Kościołowi diecezjalnemu.
Obecny na gali biskup diecezjalny Edward Dajczak podkreślił wartość nagrody, będącej wyrazem ciekawości wobec drugiego człowieka, wyrażanej przez pierwszego biskupa diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a późniejszego kardynała nominata Ignacego Jeża. – W tej nagrodzie chcemy rok po roku pokazywać ludzi, którzy mają jakąś pasję, którzy tworzą coś pięknego i nie tworzą tego tylko dla siebie samych, ale podarowują innym – powiedział bp Dajczak. Nawiązując do hasła nagrody, brzmiącego „Radość płynie z nadziei”, zakończył: – Pokazaliśmy dzisiaj ludzi, dzięki którym wszyscy możemy się uśmiechać.
Dzieło wielu
Mimo że na koncie Marianny Caban z Robunia jest nie tylko praca na rzecz remontu parafialnego kościoła oraz budowy ogniska dla dzieci, inspirowanie dorosłych i młodych parafian, by aktywnie korzystali z oferty duszpasterskiej − i to nie tylko w parafii, lecz i poza diecezją − laureatka jest zaskoczona nagrodą. – Uważam, że to nie ja zasłużyłam na nagrodę, ale zasłużyli na nią moi współparafianie, znajomi, darczyńcy, wszyscy ci, dzięki którym w parafii osiągnęliśmy wiele. To dzieło wielu aktywnych osób – powiedziała laureatka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się