Do obchodów, które odbywały się pod koniec października, dołączył także Koszalin.
Już od kilku lat w różnych miejscach, także w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, zaczęły pojawiać się charakterystyczne muszelki nawiązujące do średniowiecznej tradycji pielgrzymowania. Nie brakuje pielgrzymów, którzy w duchu Camino przemierzają pomorskie drogi, odwiedzając dawne miejsca pielgrzymkowe, jak choćby Górę Chełmską.
Grupa osób, którym bliska jest idea Camino, zebrała się przy katedrze, aby następnie wspólnie odwiedzić miejsca związane ze średniowieczną historią miasta. – Ta droga ma nam przypomnieć miejsca, które pamiętają obecność pielgrzymów jakubowych. Uzmysławiamy sobie, że mówiąc o Pomorskiej Drodze św. Jakuba, my nie wymyślamy jakiejś nowej atrakcji turystycznej – mówi ks. Henryk Romanik, proboszcz parafii katedralnej, inicjator wielu projektów związanych z tą trasą.
W ramach obchodów odbyła się jeszcze pielgrzymka Szlakiem Korony Gotyku Jamneńskiego. – Ta nazwa zaczyna się powoli upowszechniać. Chodzi o kościoły wokół jeziora Jamno, a także o dwie ruiny: na Górze Chełmskiej i w Strzeżenicach koło Mielna. Miejscowości, w których znajdują się wspomniane kościoły, to: Sianów, Sucha Koszalińska, Iwięcino, Osieki, Mielno i Jamno – wylicza ks. Romanik.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się